Minister do spraw administracji i cyfryzacji Michał Boni rozmawiał dziś w Komisji Europejskiej na temat niewdrożonych dyrektyw, za co Bruksela pozwała Polskę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości i zażądała kar.
Jak zaznaczył trwają prace komisji prawniczej, a na początku lipca sprawą zajmie się rząd. Minister ma nadzieję, że wczesną jesienią odpowiednie przepisy przyjmie parlament, co spowoduje, że Polska uniknie kar finansowych.
Jedna z niewdrożonych jeszcze dyrektyw dotyczy prawa telekomunikacyjnego i jest korzystna dla konsumentów, bo między innymi ułatwia klientom zmianę operatora w jeden dzień. Minister Boni rozmawiał w Brukseli też na temat wstrzymanych przez Komisję unijnych funduszy na projekty informatyczne o wartości miliarda czterystu tysięcy złotych. Powtórzył, że rząd robi wszystko, by jesienią nastąpiło ich odblokowanie. Powodem wstrzymania wypłaty były zarzuty o korupcję i wątpliwości co do rzetelności skutecznego nadzoru wydawanych pieniędzy przez Polskę. Wśród zagrożonych projektów są między innymi te dotyczące elektronicznego dowodu osobistego, czy elektronicznej bazy recept.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska gasi telekomunikacyjny pożar w Brukseli