Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Polska znalazła się dopiero na 30. miejscu w globalnym raporcie o konkurencyjności w przemyśle IT firmowanym przez The Economist Intelligence Unit.
W najnowszym światowym rankingu The Economist Intelligence Unit nasz kraj zajął dopiero 30. miejsce, był w połowie stawki ocenianych tam 64 krajów. Czołówkę zestawienia "IT industry competitiveness index 2007" tworzą Stany Zjednoczone, Japonia i Korea Południowa.
Wysokie pozycje w rankingu zajmują kraje Azji i regionu Pacyfiku. Tam ulokowana jest większość globalnej produkcji sprzętu komputerowego. Jednak informatyczna myśl techniczna i oprogramowanie nadal jest do domeną firm amerykańskich. I to dlatego właśnie w USA warunki do rozwoju przemysłu IT są najkorzystniejsze - czytamy w "Rz".
Polska wciąż goni najbardziej rozwinięte kraje świata. Ale wyprzedza nas sporo państw z naszego regionu. Nie tylko Czechy i Węgry, ale także Słowenia i Estonia są skuteczniejsze w wykorzystaniu nowych technologii i tworzeniu warunków dla tego przemysłu. Polska wypada od nich słabiej, mimo że nasz rynek IT jest pod względem obrotów drugi (po rosyjskim) w regionie, a tempo jego rozwoju jest co najmniej dwukrotnie większe niż w krajach starej Unii - naisała "Rzeczpospolita".
Według ocen firmy badawczej IDC w ubiegłym roku firmy informatyczne sprzedały w Polsce produkty i usługi owartości6,6 mld dolarów. Wzrost sprzedaży liczony w tej walucie wyniósł 23 proc. Z kolei liczony w złotych, według firmy PMR, powiększył się o ponad 12 proc., doprawie20 mld zł.
- Można się zastanawiać, czy zajęliśmy tylko 30. czy aż 30. miejsce. Jeszcze nie tak dawno IT była w Polsce branżą bardziej handlową niż przemysłową. Dziś oferuje coraz więcej własnych produktów i usług, niektóre firmy zdecydowały się na zagraniczną ekspansję - komentuje wyniki zestawienia Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji.
Chłonny rynek, a także bardzo dobre kadry informatyków (Uniwersytet Warszawski obok Uniwersytetu Stanforda i MIT to najlepsze, według międzynarodowych rankingów, uczelnie świata kształcące informatyków) nie wystarczają, aby rozwijać konkurencyjny rodzimy przemysł. Nie mniej ważne są jednak warunki prawne rozwoju biznesu, jego otoczenie, infrastruktura techniczna, innowacyjność (wydatki na badania i rozwój) oraz wsparcie przez państwo rozwoju przemysłu IT oraz wykorzystania nowych technologii - czytamy w "Rz".
