Polski rynek e-commerce jest przeregulowany

Polski rynek e-commerce jest przeregulowany
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Polscy ustawodawcy są nadgorliwi, a sektor e-commerce jest zdecydowanie przeregulowany - uważają przedstawiciele branży biorący udział w panelu "E-commerce" podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Domagają się oni od rządu większej otwartości i uwzględniania ich głosu w procesie legislacyjnym.

Głównym tematem dyskusji były bariery i możliwości rozwoju sprzedaży przez internet w kontekście ewolucji prawa i postępu technologicznego. Uczestnicy panelu moderowanego przez Edytę Kochlewską, redaktor naczelną portalu dlahandlu.pl, próbowali zwrócić uwagę rządu na bolączki branży i trudności wynikające z nadgorliwości polskich ustawodawców.

Sektor e-commerce, który rozwija się w tak szybkim tempie bywa problematyczny dla legislatorów, których zadaniem jest uregulowanie prawnych zagadnień w taki sposób, aby zapewnić ochronę konsumentom jednocześnie nie dławiąc wolnego rynku.

- Już na początku należy zaznaczyć, że internetu regulować się nie da i nikt takich pokus nie ma. Handel w sieci powinien jednak podlegać pewnym zasadom, co jest wyzwaniem zarówno dla systemów podatkowych, jak i dla administracji. Dobrym przykładem tego problemu jest dropshipping, który w naszej ocenie jest całkowicie nieuregulowany. Problemem są również przesyłki drobnej wartości, które są za małe, aby uruchamiać pracę administracji skarbowej czy służby celnej. Konsekwencje tego są odczuwalne dla budżetu państwa - podkreślił Tomasz Michalak, dyrektor departamentu polityki celnej w Ministerstwie Finansów.

Branża domaga się od rządu większej otwartości na jej los i wzięcia pod uwagę sugestii doświadczonych przedsiębiorców, których praktyka może pomóc podczas legislacji.

- Polscy przedsiębiorcy mocno pukają do drzwi ustawodawców chcąc, aby ich głos został wysłuchany i uwzględniony w przepisach prawnych. W obszarze handlu internetowego jest to szczególnie ważne, ponieważ sektor rozwija się bardzo szybko, a wiedza na jego temat jest na niskim poziomie. Kluczową kwestią jest, aby słuchać przedsiębiorców, którzy mają doświadczenie i wiedzę na temat tego, jakie rozwiązania pomogą rynkowi, a jakie mogą go osłabić - zaznaczył Włodzimierz Schmidt, prezes zarządu IAB Polska. Panelista dodał, że przedsiębiorcy są wysłuchiwani, ale ich propozycji nie uwzględnia się w regulacjach prawnych. Pomocne może być zrzeszanie się firm w organizacje, które będą reprezentowały głos całej branży. Zdaniem prezesa IAB Polska rodzimy rynek jest przeregulowany. Przykładem jest nowelizacja artykułu dotyczącego prawa telekomunikacyjnego, która wniosła nakaz pytania klientów o zgodę na przesyłanie ofert. Nowelizacja przepisu odniosła się w konsekwencji do wszystkich działań marketingowych.

Tego samego zdania jest Krzysztof Bajołek, prezes zarządu, ANSWEAR.com.

- Nasi ustawodawcy są nadgorliwi. Kiedy badaliśmy rynek czeski sprawdzaliśmy zgodność naszego regulaminu z tamtejszymi regułami. Prawnicy stwierdzili, że jeżeli w Polsce działamy w zgodzie z przepisami, to w Czechach też na pewno będziemy. Czeskie prawo jest trochę bardziej liberalne - powiedział panelista.

Również biorący udział w dyskusji przedstawiciel firmy Google ma podobne zdanie.

- Google działa w wielu krajach i musimy się dostosowywać do wielu rynków. Potwierdzam, że polski rynek jest zdecydowanie przeregulowany. To nie jest najlepszy pomysł - nie powinniśmy wychodzić przed szereg. W Polsce brakuje edukacji w zakresie internetu, a nie kolejnych regulacji. Mam na myśli zarówno edukowanie regulatorów, biznesu jak i konsumentów - zaznaczył Michał Kramarz, head of performance, retail, mobile & start-ups, Google.

- To, że edukacja całego społeczeństwa jest potrzebna pokazuje chociażby przykład PIT-ów. Mniej niż połowa społeczeństwa wypełnia je przez internet mimo, że Ministerstwo zachęca przecież do rozliczania się w sieci - zauważył Tomasz Michalak.

Okazuje się, że rynek handlu internetowego nie rozwija się tak dynamicznie w przypadku firm, jak w segmencie klientów indywidualnych. Z zamiarem przekonania przedsiębiorców do handlu w internecie wyszedł ING Bank Śląski. W tym celu bank zainwestował w platformę handlowo-aukcyjną.

- W zamierzeniu Aleo jest platformą w 100 proc. dedykowaną firmom. Sektor e-commerce b2b jest kilka kroków w tyle za b2c. Poszukujemy więc rozwiązań, które przeniosą handel między firmami do internetu. W naszych badaniach 70 proc. respondentów odpowiada, że prywatnie kupuje w sieci. Służbowo robi to już tylko połowa tych osób. Aleo to próba edukowania firm i pokazania im, że w internecie można kupować wygodnie i przy tym oszczędzać - podsumował Marek Kucharski, wiceprezes Aleo, ING Bank Śląski. Zaznaczył on również, że banki bardzo dobrze wpisują się w rozwój e-commerce w obszarze płatności. - Klienci nie potrzebują banków, tylko ich usług. Usługi banku muszą być obecne również w telefonie klienta i zdajemy sobie z tego sprawę. Banki nie mają oporów przez wprowadzaniem nowych technologii, a i rozwiązania płatnościowe oferowane przez nas zawsze będą bezpieczne - podkreślił.

Wszyscy są zgodni, że rozwój mobile jest jednym z najważniejszych trendów widocznych na rynku już od kilku lat. Tendencja ta z pewnością zostanie przyspieszona dzięki wprowadzeniu przez Google nowego algorytmu wyszukiwania, który premiuje strony posiadające wersję mobilną. - Mobilny internauta będzie mógł wygodniej przeglądać strony internetowe. Biznes e-commerce również na tym zyska, ponieważ będzie on dokładnie tam, gdzie oczekuje tego konsument - akcentuje przedstawiciel firmy Google. Tomasz Jażdżyński, prezes zarządu, GG Network SA, dyrektor zarządzający, segment media i komunikacja, Grupy Allegro zaznacza, że firma kładzie duży nacisk na to, aby przekonywać ludzi do zakupów w internecie. - Musimy pamiętać o całym procesie zakupowym. Mam na myśli także szukanie towarów. Znaczenie wersji mobilnej platform e-commerce rośnie, ponieważ konsumenci coraz częściej szukają ofert w telefonie. Inwestujemy wiele środków finansowych, aby przyzwyczaić ludzi do mobilnych rozwiązań, co mam nadzieję wkrótce zaprocentuje - mówił przedstawiciel firmy.

Kluczowe znaczenie kanału mobile wskazuje również prezes IAB Polska.

- Nasze badanie użytkowników internetu na obszarze Europy Centralnej I Wschodniej pokazuje, że penetracja rynku urządzeń mobilnych jest już większa niż tradycyjnych komputerów. Częstotliwość korzystania z tych urządzeń również jest większa, co świadczy o potencjale kanału. Konsumenci wykorzystują go jednak do komunikacji, nie do kupowania czy płatności. Główną przeszkodą w rozwoju rynku jest to, że wiele serwisów nie ma mobilnych wersji stron. Dlatego ruch Google, aby promować strony przystosowane do urządzeń mobilnych spowoduje szybki wzrost kanału - wyjaśnia Włodzimierz Schmidt.

Krzysztof Bajołek podkreślił, że sprzedaż z telefonów komórkowych dopiero raczkuje, ale sprzedaż z tabletów już jest masowa. Panelista reprezentujący firmę prowadzącą sprzedaż zarówno przez internet, jak i poprzez placówki stacjonarne wyraźnie zauważa większą dynamikę sprzedaży internetowej. Jego zdaniem większość firm ma jednak problem z łączeniem tych dwóch kanałów dystrybucji i wykorzystywaniem efektów synergii. E-commerce wymaga agresywniejszej polityki cenowej i promocyjnej. Jeżeli ktoś jest za bardzo skupiony na sprzedaży tradycyjnej, to nie nadąża za internetem.

Tomasz Jażdżyński wskazał, że główne trendy rynkowe dotyczą przede wszystkim mobilności.

- Widoczna jest zmiana zachowań i pór dnia, kiedy klienci kupują w internecie. Wcześniej był to głównie czas, kiedy byli w pracy oraz wieczór. Mobilne urządzenia zmieniły te zachowania. Konsumenci mogą wyszukiwać towary i oglądać je praktycznie wszędzie - chociażby podróżując komunikacją miejską - powiedział.

Przedstawiciel Allegro odnosząc się do trendów jasno zaznaczył, że w końcu wszystko i tak „wyląduje” w internecie. Nawet jeśli sam dowóz towaru będzie odbywał się fizycznie, to pozostałe elementy transakcji zostaną przeniesione do sieci. Do internetu przeniosą się również kolejne branże - kiedyś była to głównie elektronika, teraz w sieci kupujemy poszczególne elementy garderoby. Co ciekawe sprzedaż internetowa staje się coraz bardziej wygodna i elastyczna.

- Dzisiaj niektóre sklepy wysyłają nawet pudełka do zwrotów. Prawdziwe staje się powiedzenie, że jeśli nie ma cię w internecie, to nie istniejesz - dodał.

Nie świadczy to jednak o tym, że sklepy stacjonarne zupełnie znikną. W przyszłości mogą pełnić jednak rolę wystawową.

Panelista zauważył, że w krajach zachodnich istnieją kursy dla seniorów, które pokazują jak korzystać z internetu. Sklepy tworzą również specjalne witryny przystosowane do osób starszych.

Przedstawiciele branży zauważyli, że nadal jedną z barier rozwoju rynku mobilnego jest strach ludzi przed kosztami transmisji danych. Konsumenci wolą dokonać zakupu w domu przed komputerem, niż na komórce.

Prezes IAB Polska zaznaczył, że dzisiaj internet jest podstawowym źródłem wiedzy o produkcie, niezależnie od tego, czy konsument korzysta z kanału tradycyjnego czy tez mobile.

Przedstawiciel Ministerstwa Finansów podkreślił, że internet oprócz wielu korzyści niesie ze sobą też ryzyko. Jako przykład podał sprzedaż leków w sieci. Certyfikaty dopuszczenia leku nie zawsze mogą odnosić się do danego rynku.

Sprzedaż internetowa to ogromna szansa dla polskiego handlu. Sieć niesie ze sobą efekt skali - z lokalnego biznesu firma może przenieść się na rynki zagraniczne. - Pozostaje tylko pytanie czy Polska na tym skorzysta i czy potrafi wykorzystać swoją szansę? Czy będziemy potrafili zatrzymać biznes w kraju? - podsumował Włodzimierz Schmidt.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polski rynek e-commerce jest przeregulowany

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!