86 tys. dolarów wydały polskie firmy w pierwszej połowie 2009 r. na odszkodowania za używanie nielegalnego oprogramowania oraz konieczność zakupu licencjonowanego - szacuje firma Business Software Alliance (BSA).
Koordynator i rzecznik BSA Bartłomiej Witucki w Polsce potwierdza, że od marca odnotowuje większą liczbę zgłoszeń piractwa w Polsce. "Najczęściej zawiadomienia składają zwolnieni pracownicy i zwykle informacje te są dość precyzyjne i wiarygodne" - tłumaczy.
BSA otrzymuje tygodniowo około 100 zgłoszeń dotyczących naruszeń praw autorskich do oprogramowania.
Zgłoszeń o przypadkach piractwa komputerowego można dokonywać za pośrednictwem polskiego serwisu internetowego BSA. W serwisie znajdują się także porady dotyczące zarządzania oprogramowaniem, darmowe narzędzia do samodzielnego audytu zasobów informatycznych, a także informacje na temat konsekwencji technicznych, finansowych i prawnych oraz wizerunkowych wynikających z nienależytego zarządzania oprogramowaniem.
Business Software Alliance to organizacja zajmująca się promowaniem bezpiecznego i zgodnego z prawem korzystania z oprogramowania. Reprezentuje interesy producentów oprogramowania komputerowego oraz ich partnerów produkujących sprzęt komputerowy.
Członkami BSA są m.in.: Adobe, Altium, Apple, Autodesk, Bentley Systems, CNC, Corel, CyberLink, Dassault Systemes SolidWorks Corporation, Embarcadero, Famatech, Microsoft, Mindjet, Quark, Siemens, Symantec, Tekla i The MathWorks.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polskie firmy płacą za nielegalne programy