KE rozpoczęła w poniedziałek konsultacje publiczne, by sprawdzić zainteresowanie państw UE, biznesu i konsumentów możliwością używania przez firmy jednego numeru telefonu na terytorium wszystkich państw należących do UE.
Inną metodą może być upowszechnienie istniejącego już europejskiego kodu dostępu telefonicznego (+3883) w ramach przestrzeni numerowej telefonii europejskiej (ETNS). Komercyjne numery mogłyby wówczas składać się z kodu kierunkowego +3883 i ze stałego numeru, funkcjonującego niezależnie od kraju w całej UE.
Na razie, jak zastrzegł w rozmowie z PAP rzecznik KE Jonathan Todd, "musimy sprawdzić, czy w ogóle jest zainteresowanie firm takim pomysłem. Dopiero później do ustalenia pozostają zarówno kwestie techniczne, jak też koszty".
Konsultacja KE potrwa do końca lutego 2011 roku i jest adresowana zarówno do przedsiębiorców, operatorów telefonii komórkowych jak i władz krajowych.
"Dzisiaj europejskie firmy muszą korzystać z odrębnych numerów telefonu w każdym z państw członkowskich, w których muszą być dostępne dla klientów. Sprawia to trudności w rozwinięciu ogólnounijnych usług dostępnych w różnym stopniu dla każdego Europejczyka. Apeluję do wszystkich o udział w wypracowaniu takiej koncepcji, która zadowoliłaby wszystkie firmy, ułatwiając jednocześnie życie konsumentom" - powiedziała komisarz odpowiedzialna za agendę cyfrową Neelie Kroes.
Zdaniem KE, fakt, że teraz firmy muszą mieć osobny numer w każdym kraju UE, gdzie zechcą prowadzić działalność, oznacza nie tylko dodatkowe koszty, ale też hamuje rozwój jednolitego rynku.
Gdyby pomysł został zrealizowany, to niewykluczone, że byłby pierwszym krokiem w kierunku ustanowienia jednolitych numerów w UE i dla zwykłych klientów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pomysł jednego, ogólnoeuropejskiego numeru telefonu dla firm