Potentaci internetu ukarani za promocję e-hazardu

Potentaci internetu ukarani za promocję e-hazardu
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Microsoft, Google i Yahoo zapłacą 31,5 mln dol. za czerpanie korzyści z reklamowania internetowego hazardu. Tak przewiduje ugoda, którą firmy zawarły z amerykańskimi organami ścigania.

Prokuratura oskarżyła trzy najpotężniejsze koncerny światowego rynku internetowego o to, że przez dziesięć lat (od 1997 do 2007 r.) reklamowały na kontrolowanych przez siebie witrynach zakłady bukmacherskie i hazard internetowy. Mimo że amerykańscy internauci dostarczają bardzo dużą część przychodów światowej branży e-hazardowej, to rozrywki te są w USA nielegalne. Obsługujące amerykański rynek wirtualne kasyna i firmy bukmacherskie (niekiedy są to potężne spółki notowane na giełdach) lokują się więc za granicą - najczęściej w Europie i rozmaitych rajach podatkowych, wykorzystując globalne możliwości internetu - informuje "Gazeta Wyborcza".

Taka sytuacja była względnie tolerowana w USA do ubiegłego roku, kiedy to władze postanowiły ostrzej tępić e-kasyna. Bankom i wydawcom kart kredytowych zakazano przelewów na konta firm hazardowych (czyli w praktyce bardzo utrudniono graczom obstawianie), a kilku menedżerów tych firm aresztowano i oskarżano, gdy tylko pojawili się na terytorium USA. Restrykcje te miały fatalne skutki finansowe dla wielu europejskich spółek e-hazardowych, co spowodowało nawet interwencję Komisji Europejskiej.

Częścią antyhazardowej kampanii stała się też walka z reklamami internetowych kasyn i bukmacherów - stąd właśnie uderzenie w Yahoo, Microsoft i Google. Koncerny nie przyznawały się do winy, ale zdecydowały się na ugodę. W ramach ogłoszonego w środę porozumienia zapłacą amerykańskim władzom w sumie 31,5 mln dol. (najłagodniej potraktowano Google - tylko 3 mln dol.), z czego część ma zostać przeznaczona na społeczne akcje informacyjne uświadamiające, że internetowy hazard jest nielegalny - czytamy w "GW".

Internetowy hazard jest formalnie nielegalny także w Polsce (ściślej - prawo nie przewiduje możliwości uzyskania zezwolenia na przyjmowanie zakładów inaczej niż w tradycyjny sposób). Nie wolno go również reklamować.

W praktyce bez przeszkód działa u nas co najmniej kilkanaście zagranicznych polskojęzycznych witryn hazardowych. Promują się one intensywnie zarówno w świecie rzeczywistym (np. na billboardach, stadionach czy koszulkach sportowców), jak i na największych witrynach internetowych, a swego wizerunku do reklam użyczają im m.in. popularni sportowcy czy dziennikarze - wyjaśnia dziennik.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Potentaci internetu ukarani za promocję e-hazardu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!