UKE zrobił pierwszy krok w kierunku wymarzonym przez TP. To element ustawy o inwestycjach, która jest oczkiem w głowie premiera.
— Jeśli regulacja wejdzie w życie, będzie pierwszym znakiem pozytywnej zmiany w podejściu do regulacji, na czym skorzysta kraj, gospodarka, klienci i rynek. Wtedy będziemy mogli zacząć poważnie myśleć o budowie sieci nowej generacji NGN, a inwestorzy finansowi chętniej zaangażują się w taki projekt — mówił wczoraj Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej na Sympozjum Świata Telekomunikacji.
Chodzi o projekt ustawy o modernizacji sieci. Jeden zapis zakłada, że jeśli TP zbuduje światłowód umożliwiający przepustowość internetu powyżej 30 Mb/s, nie będzie musiała udostępniać sieci innym operatom na zasadzie BSA (bitstream access).
— To pierwszy i ostatni krok. Nie przeniesiemy tego zapisu na niższe prędkości transmisji danych — mówi Anna Streżyńska, prezes UKE. TP od lat zmniejsza inwestycje i winą obarcza regulatora.
Jak pisze "Puls Biznesu" w związku z problemami w dostępie do internetu w naszym kraju rząd chce pomóc telekomom. Premier Donald Tusk powołał pod koniec ubiegłego roku zespół do realizacji programu Polska Cyfrowa pod przewodnictwem Michała Boniego.
— To oczko w głowie premiera. Do końca marca zespół ma przygotować projekt ustawy inwestycyjnej — mówi Anna Streżyńska.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Premier chce ułatwić życie telekomom