Telekomunikacja Polska (TP SA), która do 1 września ma opracować nową wersję "Karty Równoważności", ocenia, że koszty podziału proponowanego przez UKE mogą być wyższe niż wcześniej szacowane 750 mln zł i mogą przekroczyć 1 mld zł - poinformował w Radiu PiN Maciej Witucki, prezes TP SA.
"Niewątpliwie będzie to suma, która przekroczy 1 mld zł. Jeśli 800 mln zł było tylko na wydzielenie funkcjonalne, to jeśli dzisiaj opcją preferowaną przez urząd jest dzielenie zupełne spółki, to będzie więcej" - dodał.
Witucki powiedział też, że 1 mld zł to jest suma, która nie zachwieje wypłatą dywidendy TP SA, ale może zachwiać systemem inwestycji i ucierpieć też może jakość usług.
Dodał, że 29 lipca ma też zostać ogłoszona decyzja w sprawie ewentualnej dodatkowej wypłaty dywidendy.
W grudniu 2008 roku prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) wszczęła postępowania w sprawie podziału TP SA na część hurtową i detaliczną, zarzucając telekomowi m.in. dyskryminację operatorów alternatywnych i przepływ informacji pomiędzy spółkami Grupy TP. W tym czasie telekom przedstawił pakiet propozycji tzw. "Kartę Równoważności", które mają przynieść efekty podobne do podziału.