Prokuratura postawiła zarzuty prezesowi Comarchu ws. Cracovii

Prokuratura postawiła zarzuty prezesowi Comarchu ws. Cracovii
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Właściciel pierwszoligowego klubu piłkarskiego Cracovia Kraków i giełdowej spółki informatycznej Comarch SA Janusz Filipiak został zatrzymany przez krakowską policję - poinformował PAP w sobotę rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak

Jak powiedział Nowak, zatrzymania dokonano na zlecenie prokuratury Kraków-Krowodrza. Śledczy dokonali przeszukania w siedzibie klubu należącego do biznesmena.

Krakowska prokuratura postawiła właścicielowi pierwszoligowego klubu Cracovia i giełdowej spółki informatycznej Comarch SA, Januszowi Filipiakowi zarzuty pomocnictwa w antydatowaniu kontraktu byłego piłkarza Pawła Drumlaka oraz działania na jego szkodę poprzez naruszanie praw pracowniczych.

Jak poinformowała w niedzielę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska, Janusz F. po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 100 tys. zł. Biznesmen nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył wyjaśnienia. Za zarzucane mu czyny grozi do pięciu lat więzienia.

Janusz Filipiak, prezez giełdowego Comarchu i właściciel pierwszoligowego klubu piłkarskiego Cracovia uważa, że działania prokuratury są niewspółmierne do rangi zarzucanych mu czynów. Jego zatrzymania nie należy wiązać w żaden sposób z obecną sytuacją w polskiej piłce nożnej.

W sobotę, po powrocie z delegacji zagranicznej zostałem zatrzymany przez Policję na lotnisku w Balicach. Przyczyną była sprawa konfliktu z byłym piłkarzem Cracovii Pawłem Drumlakiem - tłumaczy Janusz Filipiak.

Przedstawione zarzuty w żaden sposób nie dotyczą Comarch oraz afery korupcyjnej w polskim futbolu. Postawione zarzuty to wyłącznie sprawy opisane w mediach ponad kilka miesięcy temu. Sam sposób zatrzymania był niewspółmierny do zarzucanych mi oficjalnie przez Prokuraturę czynów - zostałem zakuty w kajdanki na lotnisku i odwieziony do aresztu - wyjaśnia prezes Cracovii.

Zatrzymanie odbyło się o godzinie 14.35 w sobotę, następnie przetrzymano mnie w areszcie i o 3.00 w nocy w niedzielę doprowadzono na przesłuchanie. Po przesłuchaniu w trakcie którego nie przedstawiono mi żadnych dowodów mojej rzekomej winy zostałem zwolniony o godzinie 6:00 nad ranem - dodaje Filipiak.

Prokuratura postawiła zarzuty również trzem pozostałym zatrzymanym w sobotę działaczom Cracovii. Członkom zarządu Rafałowi W. i Jakubowi T. postawiono po pięć zarzutów. Oprócz takich, jak Januszowi F., także usiłowanie oszustwa poprzez sporządzenie aneksu do kontraktu Drumlaka z podrobionym jego podpisem, posłużenie się tym dokumentem w PZPN oraz zmuszanie zawodnika do przystania na warunki ugody przedstawione przez klub. Były wiceprezes klubu Paweł M. otrzymał zarzut pomocy w działaniu na szkodę wierzycieli poprzez antydatowanie kontraktu.

Żaden z trzech działaczy Cracovii nie przyznał się do winy, wszyscy złożyli wyjaśnienia. Po przesłuchaniu zostali zwolnieni do odmów, zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe w wysokości 20 tys. zł.

Marcinkowska poinformowała, że zatrzymanie właściciela Cracovii nie miało związku ze śledztwem w sprawie korupcji w piłce nożnej, prowadzonym przez wrocławską prokuraturę.

Janusz Filipak został zatrzymany w sobotę na lotnisku w podkrakowskich Balicach przez wydział do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie na zlecenie Prokuratury Rejonowej dla Krakowa Krowodrzy. Śledczy dokonali przeszukania w siedzibie klubu należącego do biznesmena. Równocześnie zatrzymano trzech innych - obecnych i byłych - członków zarządu klubu.

Paweł Drumlak jest pomocnikiem. Barwy Cracovii reprezentował od sezonu 2004/2005. W zeszłym roku MKS Cracovia SSA wystąpił do Wydziału Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej z wnioskiem o rozwiązanie umowy z Drumlakiem. Według władz krakowskiego klubu zawodnik wielokrotnie naruszył dobre imię Cracovii rozpowszechniając niezgodne z prawdą informacje. Klub zarzucił mu także symulowanie kontuzji, unikanie treningów i bardzo słabą grę.

Paweł Drumlak nie chciał komentować sobotnich zatrzymań, jednak przesłał PAP oświadczenie, w którym wyjaśnia, w jakich okolicznościach rozstał się z krakowskim klubem. Napisał w nim, że złożony przez Cracovię wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy zawodnika został w całości prawomocnie oddalony.

"Następnie do Wydziału Gier PZPN wpłynął kolejny wniosek, tym razem ze strony zawodnika, o rozwiązanie kontraktu z winy klubu. Ze względu na rażące naruszenia przez klub postanowień kontraktu, w tym nie wypłacanie zawodnikowi należnego wynagrodzenia, szykanowanie go oraz nie zapewnianie mu warunków do uprawiania sportu. W odpowiedzi na wymieniony wniosek Wydział Gier PZPN prawomocnie orzekł o rozwiązaniu kontraktu z winy klubu, przy czym w uzasadnieniu decyzji w całości potwierdził zarzuty przedstawiane przez zawodnika w jego wniosku" - głosi oświadczenie Drumlaka.

Były piłkarz Cracovii dodał, że "niezależnie od prawomocnego rozwiązania kontraktu z winy klubu, zawodnik wytoczył przed Piłkarskim Sądem Polubownym PZPN powództwa przeciwko klubowi o wypłatę zaległego wynagrodzenia oraz odszkodowanie. W tych sprawach w pierwszej instancji zapadł werdykt korzystny dla zawodnika".

Klub informował wcześniej, że wysokość kontraktu Drumlaka w Cracovii wynosiła ponad 30 tysięcy złotych miesięcznie i była najwyższa spośród wtedy zatrudnionych zawodników.

Janusz Filipiak, za pośrednictwem swojej spółki, rozpoczął sponsorowanie Cracovii w 2002 r., kiedy klub znajdował się w trzeciej lidze. Rok później drużyna awansowała do drugiej ligi, a Comarch, wykupując udziały w spółce MKS Cracovia, stał się jej głównym udziałowcem. W 2004 r. klub dostał się do ekstraklasy piłkarskiej, w której gra do chwili obecnej.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Prokuratura postawiła zarzuty prezesowi Comarchu ws. Cracovii

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!