Protest przeciw ACTA trwa; nie działa strona premiera i ABW

Protest przeciw ACTA trwa; nie działa strona premiera i ABW
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Protest przeciw ACTA na polskich stronach internetowych trwa. Setki stron zostało oflagowanych. Po weekendowym ataku nadal nie wznowiła działalności strona kancelarii premiera. Nie można też połączyć się z witryną Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Na dostępnej na Facebooku liście stron, które przyłączyły się do protestu przeciw zamiarowi podpisania przez Polskę porozumienia ACTA jest ponad 900 adresów. Administratorzy wielu stron oflagowali je czarnymi paskami z napisem: "Niebawem tak może wyglądać internet. Nie dla ACTA!" Są to popularne serwisy rozrywkowe np. wykop.pl, demotywatory.pl, kwejk.pl, a także wiele małych i dużych portali specjalistycznych oraz organizacji np. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na witrynie WOŚP obok informacji, że strona przyłącza się do protestu przeciw podpisaniu umowy zamieszczone zostało oświadczenie Jurka Owsiaka.

"Tak jak boimy się ocenzurowania internetu i walczymy aby teraz do ograniczeń w publikowaniu swoich treści nie doszło, tak pragnąłbym, aby z podobną siłą, a nawet większą, protestować przeciwko anonimowej wulgarności i pomówieniom, dla których internet stał się także bardzo przyjaznym miejscem. Dopiero kiedy kogoś to dotknie, wtedy nabiera on innej perspektywy i zaczyna pojmować, jak ważna jest odpowiedzialność za słowo w internecie" - napisał Owsiak, odnosząc się do ataków na jego osobę i działalność, publikowanych w internecie podczas ostatniego finału WOŚP.

Na facebookowym fanpage'u "Stop ACTA" pojawiła się informacja, że część stron uczestniczących w proteście między godz. 19 a 20 zostanie całkowicie wyłączonych.

Od ok. 19 nie działa m.in. strona wykop.pl. "26 stycznia w Tokio nasz Rząd zamierza podpisać międzynarodowe porozumienie ACTA, które pod pretekstem ochrony interesów posiadaczy własności intelektualnej umożliwi łamanie naszych podstawowych praw. Na znak protestu wspólnie z zaprzyjaźnionymi serwisami postanowiliśmy w godz. 19:00 - 20:00 wyłączyć nasze serwery" - napisano na czarnym tle strony, obok listy zarzutów ws. ACTA. Serwery wyłączyły też m.in. demotywatory.pl, kwejk.pl. antyweb.pl, joemonster.pl.

Po weekendowych atakach nadal nie działa kilka stron instytucji państwowych. Nie można się połączyć z witryną Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Nie działa też strona premiera, na której zamieszczono komunikat: "Serwis www.premier.gov.pl jest niestety nieodstępny. Pracujemy nad jego przywróceniem. Do czasu ponownego uruchomienia serwisu zapraszamy na nasze profile na portalach społecznościowych Facebook, Twitter oraz Blip".

Działają natomiast zaatakowane w weekend strony Sejmu, ministerstwa kultury oraz strona ministra spraw zagranicznych www.radeksikorski.pl

ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) to międzynarodowa umowa handlowa dotycząca zwalczania handlu towarami podrobionymi i walki z naruszeniami własności intelektualnej. Do porozumienia, zainicjowanego w 2006 r. przez USA i Japonię, przystąpiło osiem państw wysoko rozwiniętych, wkrótce ma dołączyć do niego UE. Polski rząd przyjął już uchwałę o udzieleniu zgody na podpisanie ACTA i o warunkach jej wykonania. Planowane przystąpienie Polski do umowy wywołało protest internautów i ataki na strony internetowe urzędów państwowych.

Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że upoważnił polską ambasador w Tokio do podpisania umowy ACTA. Premier zapewnił, że mimo iż podjął decyzję o tym, że Polska podpisze porozumienie ACTA, intencją jego rządu nie jest ograniczanie wolności słowa. Zapowiedział dalsze konsultacje dotyczące tej umowy. Czytaj więcej; Premier zdecydował. Polska podpisze ACTA

W Warszawie, Wrocławiu i we Włocławku odbyły się we wtorek demonstracje przeciwko ACTA. Najwięcej osób zgromadziło się przed warszawską siedzibą Biura Parlamentu Europejskiego.

W Warszawie swój sprzeciw wobec podpisania przez Polskę ACTA manifestowało - według szacunków służb porządkowych - ponad tysiąc osób. Skandowali m.in. "Precz z cenzurą", "Nie dla ACTA", "Rząd się sprzedał", "Donald matole, skąd będziesz ściągał pornole?".

Przynieśli ze sobą transparenty z hasłami: "Nie dla ACTA", "O rety, rety, zabierają internety", "Je...ać korporacje, niech żyją ludzie", "Ty głosujesz na ACTA, ja nie głosuję na ciebie", "Rząd na bruk. Bruk na rząd", "Komorowski matole, skąd będziesz ściągać pornole?".

Część osób miała usta zaklejone taśmą z napisem "ACTA". Niektórzy trzymali biało-czerwone flagi. Widoczne były grupki osób w barwach klubowych Legii Warszawa, które skandowały "Donald matole, twój rząd obalą kibole".

Przed siedzibą biura PE pojawili się m.in. poseł Janusz Palikot i lider Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke. Palikot podkreślał w rozmowie z dziennikarzami, że ACTA doprowadzi do cenzurowania internetu. "Chodzi o eliminację treści, które są niewygodne politycznie" - mówił poseł.

Około 100 osób wzięło udział w proteście, który odbył się we Wrocławiu. Główna demonstracja jest zaplanowana w stolicy Dolnego Śląska na środę. Wtorkowe zgromadzanie było nielegalne, ponieważ do wrocławskiego magistratu nie wpłynął wniosek o jego przeprowadzenie. Dlatego też uczestnicy, którzy zebrali się pod urzędem wojewódzkim starli się podzielić na kilkunastoosobowe grupki i tak przeszli do wrocławskiego Rynku. Skandowali hasła: "Stop cenzurze w internecie", "Wolność słowa w internecie", "Stop ACTA".

Podczas protestu zbierano podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum ws. wprowadzenia w Polsce ACTA. "Referendum to jedyna szansa skutecznego powiedzenia stop ACTA. Blokowanie stron oraz działania polegające na hakowaniu nie spowodują, że rząd będzie przeciwny ACTA" - tłumaczył dziennikarzom Tomasz Pietruszka, jeden z organizatorów protestu. Podpisy pod wnioskiem o referendum mają być zbierane w całej Polsce.

Jak dodał, uczestnicy protestu są przeciwni piractwu w internecie. "Nie zgadzamy się jednak z tym, że tak ważny dokument został utworzony za plecami użytkowników internetu. Budzi on przy tym wiele wątpliwości. Nie powinno się zakładać, że wszyscy użytkownicy internetu to złodzieje, a to co robimy do plagiat" - mówił.

Kilkaset młodych osób wzięło udział w proteście na Placu Wolności we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie). Manifestacja, którą zorganizowało Stowarzyszenie Projekt Włocławek i Portal Młody Włocławek, miała formę happeningu.

Zgromadzeni m.in. symbolicznie zakleili sobie usta taśmą i podpisali się po apelem do włocławskich parlamentarzystów, żeby zajęli jasne i jednoznaczne stanowisko w sprawie ACTA. Na zakończenie uczestnicy protestu ponieśli ręce do góry w geście bezbronności.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Protest przeciw ACTA trwa; nie działa strona premiera i ABW

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!