Powraca temat sprzedaży Playa. Docierają informacje, że audytor przeprowadza due diligence w spółce na rzecz skandynawskiego inwestora.
— Audyt finansowy przeprowadza Ernst Young — mówi jeden z naszych informatorów.
— Wiele wskazuje na to, że inwestorem jest firma skandynawska, być może z Norwegii — twierdzi inna osoba, prosząca o zachowanie anonimowości.
P4, operator sieci Play, nie komentuje tych informacji. Nie komentuje ich także Constantine Gonticas, dyrektor zarządzający Novatora, posiadającego 75-procentowy pakiet w P4.
— Dwa tygodnie temu mówiłem, że chcemy zwiększać zaangażowanie w Polsce. Nie mam nic więcej do dodania w tej sprawie — podkreśla Constantine Gonticas.
Z wcześniejszych informacji wynikało, że kupnem Playa jest zainteresowana fińsko-szwedzka TeliaSonera. Nie udało nam się ustalić, czy operator wciąż jest w grze. Z tamtego regionu pochodzi też Tele2, które niedawno sprzedało aktywa w Polsce na rzecz Netii, i norweski Telenor.
Kolejka chętnych
Historia plotek o sprzedaży Playa jest długa. Na rynku panuje przekonanie, że biznesplan operatora jest budowany pod jego sprzedaż. Play agresywnie zdobywa klientów niskimi cenami, nie dbając o koszty. Podobno Novator zaproponował hiszpańskiej Telefonice sprzedaż akcji operatora już na wstępnym etapie budowy Playa. Odpowiedź inwestora była jednak następująca — zdobędziecie milion klientów, to się zastanowimy. Operator pochwalił się przekroczeniem tej magicznej liczby już w styczniu tego roku, niecały rok po rozpoczęciu działalności.
Z informacji "Pulsu Biznesu" wynika, że z kolejną prezentacją do inwestorów Novator wyszedł dwa miesiące później. Podobno obok tajemniczego skandynawskiego inwestora zainteresowany był kapitał rosyjski, azjatycki Hutchison i fundusze inwestycyjne. Na rynku spekuluje się też, że Novator wyszedł z ofertą także do wielkiej trójki operatorów komórkowych, choć firmy tego nie potwierdzają.
Specjaliści podpowiadają, że teraz jest najlepszy moment na sprzedaż operatora. Play szybko się rozwija, regulator patrzy na niego przychylnie, nie dotknęły go jeszcze obniżki MTR (mobile termination rate — hurtowe stawki połączeń międzyoperatorskich), które mogą obniżyć przychody i rentowność P4. Kupno udziałów w spółce przez zagranicznego inwestora strategicznego może sporo zmienić na polskim rynku — pomimo prawie 100- -procentowego nasycenia usługami telefonii komórkowej, wciąż jest miejsce na obniżkę cen. Bariera wejścia na rynek jest na tyle duża, że operatorzy wirtualni (MVNO) nie odnoszą spektakularnych sukcesów, a zdobywcy nowych częstotliwości komórkowych (Centernet i Mobyland) mają duże problemy z uzyskaniem finansowania i rozpoczęciem budowy sieci.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przebadany Play może zmienić właściciela