Razom - pod takim hasłem sieć Heyah należąca do PTC oferuje swoje usługi Ukraińcom przyjeżdżającym do Polski, i daje im najtańsze rozmowy z domem
Jak tłumaczy Agata Borowska, rzecznik Heyah, zainteresowanie tym segmentem rynku to rezultat badań przeprowadzonych na początku 2007 r. Dzięki nim firma jest przekonana, że Ukraińcy, którzy są jedną z najliczniejszych grup cudzoziemców przybywających do Polski i których liczba stale rośnie, będą zainteresowani naszą ofertą. Rozmowy z Heyah na telefony stacjonarne i komórkowe w sieciach ukraińskich kosztują 68 gr za minutę. To najtaniej wśród pre-paidów - u konkurencji (w tym w TakTak, należącym też do PTC) stawki wynoszą 1,7-2 zł. SMS w Heyah na Ukrainę to koszt 61 gr.
Marcin Gruszka, rzecznik sieci Play, ocenia pomysł Heyah jako bardzo dobry, ale nie przewiduje, by jego sieć chciała ten pomysł kopiować. Z uwagą ofertę konkurencji obserwuje też Orange.
Dla Magdy Borowik, analityka rynku telekomunikacyjnego w IDC Polska pomysł Heyah jest przede wszystkim sprytnym sposobem na zdystansowanie konkurencji. Ukraińcy przyjeżdżają do Polski i już dawno można było im coś zaproponować. Heyah jest pierwsza, a to ważne. Dzięki temu stanie się synonimem taniej usługi telekomunikacyjnej dla sąsiadów. Myślę, że Heyah może liczyć na tzw. marketing szeptany: osoby, które wrócą na Ukrainę z Polski będą polecać tę usługę znajomym.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PTC szuka klientów na Ukrainie