Ceny połączeń z telefonów stacjonarnych do komórkowych mogą stanieć nawet do kilkunastu groszy za minutę - uważają eksperci z Centrum im. Adama Smitha. Warunkiem jest jednak stosowanie specjalnych urządzeń do przekazywania połączeń.
Wysokie koszty powodują, że zmniejsza się liczba aktywnych łączy stacjonarnych, nawet o kilkaset tysięcy rocznie. W 2006 r. 20 proc. Polaków korzystało wyłącznie z telefonu komórkowego - oceniają eksperci. Jednak - ich zdaniem - sieć stacjonarna jeszcze przez dłuższy czas pozostanie podstawowym nośnikiem stałego dostępu do szerokopasmowego internetu.
Zdaniem ekspertów Centrum, obniżenie cen byłoby możliwe przy zastosowaniu urządzenia zwanego bramką GSM lub FCT (Fixed Cellular Terminal). Umożliwia ono znacznie tańsze przyjmowanie połączeń do sieci komórkowych.
Działający w Polsce operatorzy ograniczają jednak w swoich regulaminach stosowanie takich urządzeń. Jak informuje Centrum im. A. Smitha, należy zakazać tego rodzaju praktyk albo przez regulatora, albo przez ustawodawcę. Specjaliści podkreślili, że prawo nie zabrania stosowania FCT w Polsce.