Spółka zmieniła strategię. Stawia na rozwój organiczny. Akwizycje muszą poczekać.
Spółka ma na oku dwie spółki z sektora zabezpieczenia danych, polską i zagraniczną. Z ich przejęciem poczeka na lepsze czasy. - Zakup zagranicznej spółki pozwoliłby zaistnieć na innych rynkach. Eksportujemy w bardzo ograniczonym zakresie - mówi prezes.
Teraz spółka stawia na rozwój organiczny. W lutym otworzyła biuro w Warszawie oraz centrum szkoleniowe w Krakowie. Do oferty wprowadziła usługi szkoleniowe w zakresie zabezpieczeń danych dla współpracujących firm i klientów.
- Podpisujemy umowy gwarantujące bardzo dobrą dynamikę wzrostu. Tak jest w przypadku ubiegłorocznej kontraktu z firmą Riverbed (oferuje rozwiązania w dziedzinie optymalizacji sieci rozległych - red.). Z tego tytułu roczne przychody szacujemy na poziomie kilku milionów złotych - mówi w "PB" Józef Dusza.
Ten rok będzie jednak trudny, bo klienci bardzo ostrożnie wydają pieniądze. Przekonać ich może usługa, dzięki której pojawią się oszczędności. - Tak jest w przypadku produktów Riverbed. Firmy mogą obniżyć koszty, skrócić czas dostępu do danych oraz przyspieszyć działanie aplikacji od WWW przez przesyłanie plików, systemy ERP, CRM aż po narzędzia backupowe - zapewnia prezes.
W lutym spółka rozpoczęła współpracę z Dellem. Będzie dystrybutorem serwerów. - Pod względem liczby realizowanych projektów pierwszy kwartał nie odbiega od ubiegłorocznego - twierdzi w "PB" Józef Dusza.