Do użytkowników usługi POP wysyłana jest wiadomości SMS zachęcająca do aktywacji usługi tanich SMS-ów oraz rozmów. Problem w tym, że operator nie informuje, że aktywacja wiąże się ze zmianą taryfy.
Portal Interia.pl opisuje, jak na działania operatora poskarżył się jeden z czytelników "Gazety Pomorskiej", który był przekonany, że aktywował jedynie nową usługę w ramach POP-a. Okazało się jednak, że nieświadomie dokonał także zmiany taryfy tracąc promocje, z których dotąd korzystał, a także minuty, jakie miał na koncie promocyjnym.
Biuro prasowe TP, pytane o nieuczciwe zachowanie operatora tłumaczy się, że SMS to tylko 160 znaków, w którym trudno zmieścić wszystko. Przedstawiciele operatora dodają gazecie, że SMS "to tylko informacja, którą można rozważyć", a sam "Klient powinien sprawdzić regulamin", który może znaleźć na stronach internetowych operatora lub w salonach sprzedaży.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: SMS-y Orange mogą wprowadzać w błąd