Biznes przepowiadania przyszłości wciąż ma się nieźle, ale złote czasy chyba minęły - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Tego rodzaju usługi są rozproszone - po domowych gabinetach, internecie, programach telewizyjnych. Wróżbiarski biznes opiera się też w dużej mierze na usługach premium w telefonii komórkowej, czyli numerach i SMS-ach o podwyższonej płatności.
Jednak wg cytowanych przez gazetę ekspertów, chociaż zainteresowanie takimi usługami jest słabsze, wciąż będzie grupa chętnych na nie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: SMS-y z przyszłości