Szykuje się rewolucja w płatnościach przez telefony komórkowe. Firma mPay, zajmująca się płatniczymi technologiami mobilnymi przygotowuje się do obsługi rozliczeń o dużej wartości. A to oznacza, że Poczcie Polskiej, bankom oraz punktom pobierającym m.in. opłaty kredytowe, ubezpieczeniowe czy rozliczeniowe, rośnie nowa konkurencja.
Maria Juszczyk, dyrektor ds. marketingu i komunikacji mPay powiedziała portalowi finansowemu GazetaPrawna.pl, że firma stara się rozpoznać obecne potrzeby użytkowników. - Pracujemy nad kolejnymi usługami i rozwiązaniami, które jeszcze bardziej usprawnią procesy płatnicze. Już w tej chwili można za pomocą mPay płacić za rachunki, ale chcemy, aby było to jeszcze prostsze i bardziej powszechne. Wchodzimy też w nowe obszary zastosowań, jak np. płatności za przejazd komunikacją miejską - dodała. Od lutego firma testowała w Warszawie także płatności za parkingi.
- Kolejne nowości powinny pojawić się już w najbliższych tygodniach i miesiącach. Nasza oferta jest uzupełnieniem istniejących rozwiązań, stosowanych w bankach i przez innych operatorów. Nasze rozwiązania kierujemy głównie na rynek płatności gotówkowych (ilościowo 94 proc. transakcji), gdzie koszt obsługi transakcji jest największy, a inne instrumenty płatnicze nie są wykorzystane - wyjaśnia w dzienniku Maria Juszczyk.
Obecnie firma sprawdza czy polscy klienci byliby zainteresowani rozliczaniem w ten sposób rachunków. A o ten rynek warto się bić, bo Polacy ciągle w niewielkim stopniu korzystają z banków, a więc ten, kto przejmie obsługę różnych usług finansowych ma szanse sporo zarobić.
Dlatego mPay, spółka należąca do giełdowego ATM, stawia sobie za cel stworzenie standardu płatności mobilnych na rynku masowym w Polsce. Chce współpracować nie tylko z operatorami telekomunikacyjnymi (obecnie Polkomtel, Play i jeden z bankowych MVNO - mBank Mobile) ale także z bankami. Propozycje mPay, w których wykorzystywany jest m.in. SMS, są odmienne od rozwiązań już testowanych na świecie, np. propozycji z technologiami bazującymi na NFC (Near Field Communication), czyli bezprzewodowej łączności ze specjalnym czytnikiem danych na bliską odległość.
Na razie z usług mPay korzysta 30 tys. osób, a największym powodzeniem cieszy się płacenie za parkowanie - dodaje w "GP" Maria Juszczyk.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: SMS zastąpi okienko w banku i na poczcie