Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) ustalił nowe stawki, jakie TP SA może pobierać od innych operatorów za wydzierżawienie im łączy telekomunikacyjnych. Ma to pomóc małym osiedlowym graczom. Decyzja dotyczy tylko niektórych typów łączy, dzięki którym operatorzy alternatywni będą mogli zaoferować zarówno usługi transmisji głosu, jak i szybkiej transmisji danych.
- Oferta skierowana jest do wszystkich, ale na tym etapie chciałabym, by pomogła małym operatorom, nawet tym osiedlowym, których dotychczas nie było stać na dzierżawienie łączy od TP SA - powiedziała Gazecie Wyborczej, prezes Streżyńska.
Telekomunikacja Polska zapowiada odwołanie. - Decyzja została wydana przez UKE, niezgodnie z prawem, bo przed zakończeniem analizy rynku - przekonuje Ireneusz Piecuch, dyrektor wykonawczy Grupy TP, dodając, że takie działania mogą tylko zaszkodzić rynkowi, hamując normalne mechanizmy konkurencyjne.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Spór o nowe stawki dzierżawy łączy