Nie wdrażamy tej technologii rękami urzędników, (...) urzędnicy nie robią dobrych interesów - powiedziała PAP minister cyfryzacji Anna Streżyńska o technologii 5G. Podkreśliła, że w platformie 5G dla Polski są zarówno dostawcy usług, operatorzy i naukowcy.
Sieć 5G to kolejny etap w rozwoju bezprzewodowych sieci telekomunikacyjnych. Pozwoli na wymianę danych znacznie szybszą, bardziej stabilną i uwzględniającą więcej urządzeń. W sieci 5G będą funkcjonowały nie tylko telefony, tablety i komputery, ale domy, samochody i niezliczone inne urządzenia w przestrzeni publicznej, które współpracując ze sobą będą przekształcać całe sektory gospodarki - od transportu i energii po edukację, opiekę zdrowotną i produkcję.
Anna Streżyńska wyjaśniła, dlaczego to państwo prowadzi proces badawczy nad 5G. "W tym okresie kiedy będziemy testowali tę technologię - w jakich okolicznościach i do jakich zastosowań ona się najlepiej sprawdza - to cały czas państwo będzie jeszcze właścicielem częstotliwości" - powiedziała.
Minister cyfryzacji chce, by Polska była liderem we wdrażaniu technologii 5G i nie wyklucza, że to inne kraje będą czerpać z wypracowanych w Polsce rozwiązań. Przypomniała, że co prawda w przypadku Polski wiążącą datą na wdrożenie technologii może być nawet rok 2023, to nie znaczy, że trzeba czekać do ostatniej chwili. "Wręcz przeciwnie, chcielibyśmy być w absolutnej czołówce, w miarę szybko podjąć decyzje i wykorzystać taką premię, która przysługuje prymusom".
"Nie pracujemy jako ministerstwo sami, nie wdrażamy tej technologii rękami urzędników, co by było kompletnie nietrafione. Urzędnicy nie robią dobrych interesów" - zauważyła minister. Pod koniec czerwca br. podpisano dokument o współpracy na rzecz wdrożenia sieci piątej generacji - Porozumienie na rzecz Strategii 5G dla Polski. Chodzi o nawiązanie współpracy pomiędzy państwem, jednostkami naukowymi i przedsiębiorcami.
"Wspólnym tym wysiłkiem będą dokonywane wszelkie wybory, zarówno techniczne, również uporządkowane procedury testowe, pilotażowe, także przeprowadzone uzgodnienia międzynarodowe, by ten proces był jak najbardziej efektywny, a jednocześnie żeby biznes dostarczał nam cały czas wartościowej informacji jak to się sprawdza" - wyjaśniła Anna Streżyńska.
Szefowa resortu cyfryzacji podkreśliła, że Polska jest w czołówce, jeśli chodzi o technologie komórkowe. "Błyskawicznie wdrażamy nowe rozwiązania, a one się bardzo szybko w Polsce upowszechniają" - stwierdziła. Zwróciła też uwagę na to, że w Polsce technologie komórkowe uzupełniają braki w dostępie do szerokopasmowego internetu. "Pomału ludzie już traktują szerokopasmowy internet komórkowy jako absolutny substytut stacjonarnego, przesiadają się ze stacjonarnego na komórkowy i nawet rezygnują ze stacjonarnego, co jest bardzo szybką, prostą drogą do budowy dobrej, wydajnej infrastruktury w obszarze całego kraju" - oceniła i dodała, że ów wysiłek infrastrukturalny będzie stanowił bazę dla rozwiązań potrzebnych do 5G.
Minister wyjaśniła, że znacznie szybszy od oferowanego obecnie internet mobilny w technologii 5G daje daleko większe możliwości niż tylko usługi telefonii komórkowej. "Także +internet rzeczy+, czyli wszelkiego typu zastosowania w biznesie, w nauce, w edukacji, również w obszarze miejskim, czy regionalnym, tam gdzie jakieś maszyny, urządzenia muszą się ze sobą komunikować" - wyjaśniła.
Anna Streżyńska dodała, że z nadzieją patrzy na perspektywę rozwoju - dzięki technologii 5G - rozwiązań "smart city". "Możemy sobie wyobrazić inteligentny transport czy jakiekolwiek rozwiązania miejskie, związane z infrmacjami miejskimi, informacjami handlowymi, to jest coś, co dostarcza pewnego rodzaju codziennego komfortu i wygody" - zauważyła minister.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Streżyńska: 5G nie wdrażamy rękami urzędników, oni nie robią dobrych interesów