Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, myśli o rezygnacji - wynika z dzisiejszego wywiadu dla "Rzeczpospolitej".
Skarży się na brak wsparcia premiera i ministra infrastruktury, dla których telekomunikacja jest dużo mniej ważna niż autostrady. Po co jej to wsparcie? Jednym z powodów jest ewentualny podział TP SA.
- Może się okazać, że nie mamy już po co przy funkcjonalnej separacji grzebać, bo TP wyprzedza nasze działania przenosząc część działalności do swojej spółki. I może się okazać, że dla rozwiązania sprawy potrzebne byłoby nam prawo nakazu sprzedania spółek z grupy TP. Te słowa zaraz pewnie spowodują krzyk i histeryczne reakcje. Dlatego jest mi potrzebny legislator, czyli minister infrastruktury – tłumaczy Anna Streżyńska.
Tymczasem pani prezes od tygodnia próbuje uzyskać termin spotkania z premierem.
6 listopada UKE będzie miało opracowanie o plusach i minusach separacji funkcjonalnej TP.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Streżyńska chce odejść z UKE na wiosnę