Witrynom spółek giełdowych wiele brakuje. Kuleje przede wszystkim ich użyteczność – wynika z raportu Vbiz.pl.
Niewiele mniej witryn (94 proc.) jest nieczytelnych, a problemy z grafiką biją po oczach w przypadku 74 proc. stron. Na ponad połowie problematyczne jest wyszukiwanie informacji, złe jest pierwsze wrażenie po otwarciu witryny i jej układ. Połowa firm grzeszy też brakami w przedstawionych danych kontaktowych.
Przeprowadzone po raz pierwszy badanie objęło 50 witryn internetowych spółek notowanych na dużym parkiecie Giełdy Papierów Wartościowych i na NewConnect. Oceniali je specjaliści zajmujący się na co dzień przeprowadzaniem audytów użyteczności. Vbiz.pl planuje kolejne audyty, które mogą się przyczynić do poprawy jakości witryn publicznych firm - pisze "Rzeczpospolita".
O jakość informacji zamieszczanych przez spółki dba również sama Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Zarządy mają obowiązek prowadzenia przejrzystej i efektywnej polityki informacyjnej, z wykorzystaniem nowych technologii, w tym Internetu. Obowiązujący na GPW od początku 2008 r. nowy kodeks dobrych praktyk nakłada na zarządy publicznych spółek obowiązek prowadzenia strony internetowej, na której powinny być umieszczane wszystkie informacje istotne dla inwestorów: raporty finansowe, statut, regulaminy oraz projekty uchwał. Spółki powinny też umożliwić na swojej witrynie śledzenia obrad walnego zgromadzenia akcjonariuszy.
W najbliższych miesiącach wiele giełdowych firm czeka przebudowa stron internetowych, ponieważ od początku przyszłego roku wszystkie istotne dla inwestorów informacje będą musiały być podane również w języku angielskim - czytamy w "Rzeczpospolitej".