Blisko 17 metrów długości, siedem ton wagi i osiem kilometrów kabli. Tak najkrócej można opisać Galerę - najpotężniejszy superkomputer w Polsce i jeden z 10 najpotężniejszych komputerów na Starym Kontynencie. Maszyna pomoże m.in. w pracach nad nowymi lekami przeciw nowotworom - pisze "Dziennik".
Tak naprawdę Galera to nie jeden komputer, ale tzw. klaster - system 336 ściśle ze sobą współpracujących serwerów, czyli tzw. nodów. Sercem każdego z nich są cztery czterordzeniowe procesory Intel Xeon Itanium - w sumie w Galerze zainstalowano ich 1344! Teoretyczna moc obliczeniowa tak wyposażonej maszyny to 50 teraflopów na sekundę. Oznacza to, że w ciągu jednej sekundy Galera mogłaby wykonać 50 bilionów operacji zmiennoprzecinkowych, czyli takich działań matematycznych jak dodawanie lub mnożenie.
Dla porównania moc obliczeniowa w miarę nowoczesnego peceta, wyposażonego w dwurdzeniowy procesor Intel Core 2 Duo 3 GHz wynosi 24 GFLOPS-ów/sek. (maszyna może wykonać „zaledwie” 24 miliardy operacji na sekundę).
Do czego będzie wykorzystywana Galera? Do wielu projektów w różnych dyscyplinach naukowych, począwszy od inżynierii, motoryzacji i lotnictwa przez medycynę i biologię, a na oceanologii i meteorologii skończywszy. Z możliwości superkomputera będzie korzystał m.in. zespół prof. Józefa Liwo z Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego, który zgłębia tajemnice ludzkich białek. Maszyna zostanie też włączona do kilku międzynarodowych projektów. Jednym z nich są badania FLIERT. Celem projektu jest opracowanie symulacji lotu samolotów Airbus. Takie komputerowe modele posłużą do udoskonalania konstrukcji samolotu - tak by był on bardziej wytrzymały, aerodynamiczny i oszczędny. Z Galery będą też korzystać naukowcy pracujący nad nowymi terapiami przeciwnowotworowymi.
Galera powstała dzięki dotacjom Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa oraz środkom pochodzącym z funduszu rozwoju CI TASK. Realizację projektu ułatwiły też specjalne warunki finansowe, jakie gwarantowało porozumienie "Memorandum of Understanding" podpisane przez przedstawicieli firmy Intel oraz TASK.
Zdaniem Mścisława Nakoniecznego, wyniki badań realizowanych za pomocą nowego superkomputera będą mieć bezpośredni wpływ na nasze codzienne życie. "Dzięki Galerze wyniki wielu badań będą dostępne znacznie szybciej niż ich realizacja metodami laboratoryjnymi, a przy tego typu projektach właśnie czas ma największe znaczenie" - podkreśla Nakonieczny.
Średnio dwa razy do roku organizacja TOP500 publikuje oficjalną listę pięciuset najszybszych komputerów na świecie. Ostatnia edycja rankingu została przedstawiona w listopadzie zeszłego roku. Wtedy tytułem najpotężniejszego mógł się pochwalić amerykański superkomputer BlueGene/L, system pracujący w Lawrence Livermore National Laboratory w kalifornijskim Livermore. Moc obliczeniowa superkomputera należącego do rządowego Departamentu Energetyki wynosi 478,2 TFLOPS-a na sekundę. Drugie miejsca na podium także przypadły maszynie z logo IBM. Uplasował się na nim system BlueGene/P zainstalowany w niemieckim instytucie badawczym Forschungszentrum Juelich (FZJ). Jego wynik to 167,3 TFLOPS/s. Trzeci na liście TOP500 jest superkomputer z New Mexico Computing Applications Center (Rio Rancho, USA), który osiąga moc 126,9 TFLOPS/s.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Superkomputer do zadań specjalnych pracuje w Gdańsku