Giełdowej firmie, która jeszcze rok temu miała spore problemy finansowe, na razie udaje się dość sprawnie sprzedawać na rynku kolejne, niewielkie serie obligacji (pieniądze służą głównie do wykupywania wcześniej emitowanych papierów).
Giełdowej firmie, która jeszcze rok temu miała spore problemy finansowe, na razie udaje się dość sprawnie sprzedawać na rynku kolejne, niewielkie serie obligacji (pieniądze służą głównie do wykupywania wcześniej emitowanych papierów). Sygnity może mieć jednak problem ze zrolowaniem obligacji, które mają być wykupione w lipcu. Transza ma wartość aż 50 mln zł. Wcześniej - w czerwcu - spółka musi jeszcze wykupić papiery za około 10 mln zł.
Zarząd Sygnity liczy się z tym, że nie uda mu się dalej przedłużyć finansowania tą metodą. Dlatego chce zgromadzić wystarczającą gotówkę, żeby móc wykupić „lipcowe” papiery.
– Środki na spłatę będą musiały pochodzić z kilku źródeł, przede wszystkim z generowanej gotówki, ale też ze sprzedaży aktywów, która, niestety, obecnie jest opóźniona. Jeśli to nie wystarczy, spółka mogłaby próbować zrolować część obligacji bądź w większym stopniu wykorzystać posiadane linie kredytowe – powiedziała w "Parkiecie" Milena Olszewska, analityk ING Securities.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sygnity: Obligacje będą zrolowane?