Spółka informatyczna Sygnity prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami, poinformował prezes Norbert Biedrzycki w rozmowie z agencją ISB. Nie wykluczył kontrwezwania w stosunku do oferty Asseco Poland, które proponuje 21 zł za akcję firmy.
Dodał, że jest w kontakcie z kilkoma inwestorami, zarówno branżowymi, jak i finansowymi. "Przynajmniej w jednym przypadku sprawą zajmuje się już komitet inwestycyjny. Mam też sygnały od inwestorów, którzy są gotowi kontynuować rozmowy w przyszłości, jeśli wezwanie Asseco nie dojdzie do skutku" - zaznaczył Biedrzycki.
Prezes Sygnity ocenia, że w przyszłości spółka będzie potrzebować inwestora, być może branżowego, który umożliwi jest bardziej dynamiczny rozwój.
"W tym kontekście wezwanie Asseco nas cieszy, bo pokazuje, że nasze prace i spółka zostały docenione. Niestety, jego forma tzn. próba wrogiego przejęcia, to dowód na to, że Asseco chodzi o eliminację konkurencji. Dlatego właśnie zarząd pracuje nie nad klasyczną obroną przed wrogim przejęciem ale nad tym, żeby dać inwestorom dodatkowe opcje wyboru najlepszej oferty" - zadeklarował Biedrzycki.
Asseco Poland ogłosiło wezwanie na 100% akcji Sygnity po 21 zł za sztukę 22 lutego. Termin zapisów mija 10 kwietnia. Zarząd Sygnity opublikował stanowisko, w którym deklaruje, że cena z wezwania nie odpowiada wartości godziwej. Opinię na ten temat przedstawił KPMG.
Od czasu ogłoszenia wezwania, swoje rekomendacje dotyczące Sygnity przedstawił szereg analityków. W raporcie odtajnionym w środę, 28 marca, analitycy Espirito Santo wyznaczyli cenę godziwą na 28,0 zł i zarekomendowali nie odpowiadanie na wezwanie. Na drugim biegunie jest KBC Securities, które wyceniło jedną akcję spółki na 19,50 zł. W czwartek rano za akcję spółki płacono na GPW 22,30 zł, bez zmian wobec środowego zamknięcia.
Prezes Asseco Poland Adam Góral kilka razy deklarował, że nie ma zamiaru podnosić ceny w wezwaniu.
Sygnity na początku marca zweryfikowało prognozę wyników finansowych grupy na 2012 r., obniżając szacunki przychodów do 580-620 mln zł wobec wcześniejszych 650-700 mln zł.
"Nie zmieniliśmy założeń dotyczących marży EBIT, która ma wynieść 5-7%" - powiedział Biedrzycki. Dodał, że wezwanie Asseco Poland ma negatywny wpływ na działalność spółki.
"Uruchomienie niektórych projektów jest opóźniane, bo klienci czekają na wynik wezwania. Nie jest to duża skala" - ocenił Biedrzycki.
W 2011 roku Sygnity miało 8,08 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 42,78 mln zł straty rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 566,02 mln zł wobec 524,02 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sygnity prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami