Sygnity miało w I kw. 2012/13 dobry miks sprzedażowy, który przełożył się na poprawę marży brutto. To sprawiło, że EBIT i zysk netto powinny okazać się lepsze rdr. Spółka miała w I kw. dodatnie przepływy operacyjne i zakończyła grudzień z ok. 100 mln zł gotówki. Obecny backlog jest porównywalny rdr.
"To się przekłada na niższe pozycje rachunku wyników. Marża operacyjna i netto też powinny się poprawić i dlatego oczekuję poprawy rdr na poziomie EBIT i zysku netto" - dodał.
Poinformował też, że w wynikach za I kw. nie było żadnych znaczących zdarzeń jednorazowych.
Pierwszy kwartał roku obrotowego 2012/13 Sygnity zakończył się z końcem grudnia 2012 r. W analogicznym okresie rok wcześniej spółka miała 6,6 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej, 5,1 mln zł zysku operacyjnego i 218 mln zł przychodów. Marża brutto wyniosła wówczas 14,6 proc.
W minionym kwartale pozycja gotówkowa Sygnity uległa również poprawie.
"Nasza pozycja gotówkowa znacząco się poprawiła. Mieliśmy dodatnie przepływy z działalności operacyjnej i około 100 mln zł gotówki na koniec grudnia" - powiedział.
W marcu zapadają obligacje Sygnity o wartości 60 mln zł. Spółka chce zmniejszyć zadłużenie z tytułu obligacji. Nowe obligacje mają mieć dłuższy termin zapadalności.
"Jesteśmy przygotowani na spłatę 60 mln zł z tytułu obligacji zapadających w marcu 2013 roku. Preferowalibyśmy jednak sytuację, w której część aktualnych obligatariuszy pozostałaby, czyli mówimy o rolowaniu obligacji. Idea jest taka, aby zmniejszyć zadłużenie z tytułu obligacji o 23 mln zł" - powiedział Guy.
"Chcemy, żeby nowe obligacje były dłuższe: dwu- lub trzyletnie m.in. ze względu na e-Podatki, które są projektem ośmioletnim. Rok temu banki godziły się wyłącznie na obligacje roczne, ale obecnie sytuacja spółki diametralnie się poprawiła, więc liczymy, że obligacje będą dłuższe niż ostatnio" - dodał.
Sygnity przed rokiem informowało, że rozpoczęło 2012 r. z portfelem zamówień o wartości ponad 200 mln zł.
"Nasz backlog jest obecnie na podobnym poziomie jak rok temu, ale ma on inną strukturę. Jeśli chodzi o stopień zabezpieczenia przychodów na ten rok, to jest to około 82 proc. – w tym ujęciu oprócz podpisanych kontraktów uwzględniamy również kontrakty, które na pewno podpiszemy np. serwisowe" - powiedział Guy.
Prezes poinformował, że Sygnity obecnie nie szuka aktywnie inwestora branżowego, ale spotyka się z podmiotami, które zgłaszają zainteresowanie.
"Przy obecnych parytetach jakikolwiek mariaż nie byłby racjonalny. Naszym celem jest poprawa wyceny poprzez dostarczenie wyników, wygenerowanie gotówki i pokazanie, że ten biznes jest przewidywalny" - powiedział.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sygnity spodziewa się poprawy wyników