- W minionym roku zaobserwowaliśmy wzrost zainteresowania rozwiązaniami z obszaru smart grids, a właściwie smart meteringu - mówi Adam Orzech, dyrektor generalny sektora utilities Sygnity.
- To z kolei może przyczynić się do przeobrażenia elektroenergetyki w Polsce na skalę podobną do tej, jaka została dokonana przez uruchomienie dobowo-godzinowego rynku energii w latach 2000-2001 - przekonuje Adam Orzech.
Według przedstawiciela Sygnity, masowe zastosowanie rozwiązań smart będzie wymagało znaczących inwestycji w systemy IT. - Smart bowiem nie kończy się, a dopiero zaczyna na inteligentnych urządzeniach - mówi. - To właśnie systemy IT będą umożliwiały wszystkie inteligentne działania odbiorców, dostawców i sprzedawców energii. Pamiętajmy, że oprogramowanie obsługujące smart metering będzie musiało być dostosowane do obsługi setek tysięcy odbiorców, a ci nie będą przekazywali pojedynczych, ściśle zdefiniowanych informacji, ale będą wymagali obsługi zindywidualizowanych, często nieracjonalnych z punktu widzenia energetyki, żądań.
- Zapotrzebowanie na rozwiązania smart w innych obszarach branży utilities, takich jak gazownictwo, ciepłownictwo czy gospodarka wodnokanalizacyjna, jest jeszcze umiarkowane - zauważa Adam Orzech. - Z naszych obserwacji wynika, że tam obecnie większe znaczenie ma efektywność zarządzania majątkiem i procesem rozliczenia usługi.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sygnity: wzrost zainteresowania rozwiązaniami z obszaru smart metering