Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, zjednoczyła przeciw sobie operatorów alternatywnych i kablowych. Twierdzą oni, że szefowa UKE działa w interesie największego operatora na rynku i może pogrążyć konkurencję - pisze "Puls Biznesu".
Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji napisała w piśmie do Komisji Europejskiej, że "Działania prezes UKE wydają się wskazywać na stronniczość Magdaleny Gaj, którea realizuje interesy TP raczej niż zapewnia, by TP dostosowała się do swoich obowiązków regulacyjnych" - czytamy w "PB".
Jako dowód środowisko operatorów przytacza wydarzenia związane z wieloma decyzjami regulacyjnymi, które zapadły w ostatnich miesiącach. Te, które są korzystne dla TP, są wydawane bardzo szybko (np. decyzje o cennikach detalicznych), a niekorzystne - mocno opóźniane (np. obniżka stawek międzyoperatorskich MTR).