XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Talibowie idą na wojną z komórkami

Talibowie idą na wojną z komórkami
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Talibowie w Afganistanie najwyraźniej bardzo się obawiają, że telefony komórkowe będą zdradzać miejsca ich pobytu - pisze Reuters.

Agencja informuje o ogłoszonym na początku tygodnia ultimatum talibów, którzy domagają się od operatorów telefonii komórkowej w Afganistanie wyłączania usług w godzinach nocnych. W razie odmowy talibowie grożą zamachami na maszty telefonii komórkowej i biura operatorów.

Rzecznik Talibanu powiedział Reuterowi, że ultimatum postawiono, "ponieważ siły okupacyjne stacjonujące w Afganistanie zwykle wykorzystują w nocy telefonię komórkową do namierzania mudżahedinów".

Kilka miesięcy temu w Internecie pojawiła się przeznaczona dla wojujących islamistów "encyklopedia bezpieczeństwa", wzywająca do szczególnej ostrożności w korzystaniu z telefonów komórkowych. "Encyklopedia" podaje przykłady namierzenia mudżahedinów, rekomenduje konkretny model telefonu, w którym "wrogowi" trudno byłoby podobno zainstalować podsłuch, itp.

Reuter wskazuje, powołując się na opinie specjalistów z dziedziny komunikacji, że obawy talibów świadczą o niezrozumieniu telefonii komórkowej. "Zdrowy rozsądek podpowiada, że wystarczy wyłączyć komórkę i wszystko będzie w porządku" - mówi jeden z takich specjalistów.

Tymczasem twórcy wspomnianej "encyklopedii bezpieczeństwa" przyznają, że nie wiedzą, czy wystarczy komórkę wyłączyć, czy też należy z niej również wyjąć akumulator i kartę SIM. Proszą też o informacje w tej sprawie, zwracając się do "każdego, kto ma wiedzę".

Telefon komórkowy stał się bardzo ważnym narzędziem dla radykalnych ugrupowań; służy zarówno do porozumiewania się, jak i do zdalnego detonowania bomb.

"Encyklopedia bezpieczeństwa" zaleca, by przez komórkę nigdy nie rozmawiać dłużej niż trzy minuty, unikać "słów zakazanych", korzystać z kilku aparatów oraz zmieniać akcent podczas rozmów.

Reuter pisze, że radykałowie najwyraźniej biorą sobie te rady do serca. Agencja przypomina, że Parviz Khan, mający obywatelstwo brytyjskie i pakistańskie, który w zeszłym miesiącu przyznał się, że planował porwanie muzułmańskiego żołnierza brytyjskiego i obcięcie mu głowy, korzystał z wielu telefonów komórkowych i kart SIM.

Analitycy są przekonani - pisze na zakończenie Reuter - że przywódcy Al-Kaidy w ogóle nie korzystają z telefonów komórkowych i satelitarnych. W trosce o swe bezpieczeństwo wolą polegać na posłańcach, którzy informacje przekazują ustnie.


×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Talibowie idą na wojną z komórkami

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!