MSWiA wybiera skromniejszy wariant łączności dla służb. Decyzja należy do premiera.
– Wstępne koncepcje zostały opracowane. Jeżeli rząd podejmie wiążącą decyzję system zacznie działać w ciągu 18 miesięcy – mówi „Rzeczpospolitej” Witold Drożdż‚ wiceszef MSWiA. Resort wybrał najskromniejszy‚ ale i najbardziej realistyczny wariant. Zacznie w sześciu miastach‚ które będą gospodarzami Euro 2012. One i tak szykują się do budowy nowoczesnego systemu łączności i mają na to środki.
– W Warszawie właściwie przebierają już nogami i pytają, co powinni kupić – mówi przedstawiciel jednej z firm telekomunikacyjnych. Systemy budują lub rozbudowują też Poznań i Wrocław‚ myślą o nich Gdańsk i Szczecin. Do 2010 r. budżet państwa nie dołoży do realizacji projektu. Wciąż rozpatrywana jest dawna koncepcja‚ czyli budowa własnej sieci telekomunikacyjnej. MSWiA jednak zdaje się skłaniać do innej koncepcji: rozpisanie przetargu na dostawę usług w okresie 10 – 15 lat - pisze "Rzeczpospolita".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tańszy system łączności dla służb