Tell do końca tego roku może przejąć od jednej do trzech firm mających sieć salonów Plusa. Może to kosztować spółkę nawet około 15 mln zł.
- Mamy nadzieję, że uda nam się przejąć od jednej do trzech sieci sprzedaży, liczących po kilkadziesiąt sklepów. Chcielibyśmy zrealizować ten plan do końca roku - mówi Robert Krasowski, członek zarządu Tella.
Zakładając, że średnia cena zakupu jednego sklepu wynosi od 150 tys. zł do 170 tys. zł, Tell przeznaczy na zakupy do końca roku od 13,5 mln zł do 15,3 mln zł. Jakiś czas temu prezes spółki Rafał Stempniewicz sygnalizował, że przejęcie za kwotę rzędu 10 mln zł spółka może sfinansować sama. Jeśli zaś wartość transakcji znacznie przekroczy tę liczbę, Tell rozważy emisję akcji. Po niedawnym przejęciu 60 salonów Ery za około 10 mln zł, pierwsza opcja nie wchodzi już w grę.
- Rozważamy sfinansowanie transakcji częściowo kredytem, tym bardziej że obecnie nie jesteśmy zadłużeni. Jeśli zdecydowalibyśmy się na emisję akcji, to byłaby to emisja kierowana do właścicieli podmiotu, który chcielibyśmy przejąć - mówi Krasowski.
Obecnie sieć sprzedaży Tella stanowią głównie sklepy z ofertą Orange. Spółka ma ich 260 i nie będzie już tworzyć nowych.
- Chcielibyśmy, aby sklepy Orange stanowiły do 50 proc. wszystkich naszych salonów - mówi Krasowski.
Oprócz tego Tell posiada także 80 sklepów Ery i 25 punktów sprzedaży Playa. W strategii dystrybutora założono, że do końca roku sieć sprzedaży będzie liczyła około 500 sklepów. Spółka szacuje, że jeśli uda jej się zrealizować ten plan, to w przyszłym roku wynik EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) wyniesie ponad 20 mln zł. Dla porównania, w 2007 r. było to 13,5 mln zł.
- W przyszłym roku 60 przejętych niedawno sklepów Ery powinno wygenerować nam EBITDA na poziomie 2 mln zł - mówi Krasowski.
Dziś odbędzie się WZA Tella, które zajmie się m.in. dywidendą i podziałem akcji. Zarząd proponuje, aby cały jednostkowy zysk z 2007 r., w wysokości 6,59 mln zł, pozostał w spółce.
- Jeśli do końca roku zbudujemy sieć liczącą 500 sklepów, to będzie to oznaczało koniec dużych inwestycji, które ogłosiliśmy w prospekcie emisyjnym. Teoretycznie, w przyszłym roku dywidenda mogłaby być wypłacona - mówi Krasowski.
Akcjonariusze będą także głosować w sprawie podziału (splitu) akcji Tella. Zarząd chce, aby każdy papier o wartości nominalnej 1 zł, został podzielony na pięć akcji o wartości nominalnej 20 groszy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tell chce inwestować w przejęcia salonów