Optimus złożył w sądzie sprzeciw wobec nakazów zapłaty na rzecz Zatry kwoty około 268 tys. zł. Jednocześnie będzie żądać od firmy, która do niedawna montowała dla niego komputery, 586 tys. zł z tytułu wzajemnych rozliczeń.
Spółka nie zgadza się z możliwością naliczania przez Zatrę wynagrodzenia w przypadku niezapewnienia planowanych poziomów produkcji. Jednocześnie Optimus informuje, że Zatra zawyżała stawki stanowiące podstawę naliczania wynagrodzenia za montaż sprzętu komputerowego oraz że naliczała wynagrodzenie w sposób "arbitralny".
Zarząd Optimusa twierdzi, że to Zatra jest dłużnikiem giełdowej spółki, a nie odwrotnie. Jak się dowiedział "Parkiet", spółka jest w trakcie sporządzania pozwu o nakazanie zapłaty przez Zatrę blisko 600 tys. zł.
Brak regulowania zobowiązań od maja i niewypłacalność Optimusa były głównymi przesłankami do złożenia przez zarząd Zatry wniosku o upadłość spółki. Jak twierdzi M. Dębski, firma kontrolowana przez Zbigniewa Jakubasa jest winna Zatrze niemal milion złotych za zaległe faktury. Wniosek o upadłość został złożony w Sądzie Rejonowym w Krakowie. Ten jednak uznał swoją niewłaściwość i przekazał sprawę sądowi w Nowym Sączu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Teraz Optimus żąda od Zatry 586 tys. zł