Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Po publikacji wywiadu z wiceprezes Polkomtelu Bogusławą Matuszewską do redakcji wnp.pl nadeszła polemika Andrzeja Pazdy, dyrektora Biura Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej. Oto jej obszerne fragmenty.
w zakresie łączności trankingowej jest skorzystanie z technologii CDMA oferowanej przez firmę Polkomtel.
Z artykułu wynika, co z punktu biznesowego jest zupełnie oczywiste, że inwestor zaprasza do skorzystania ze swoich usług wszystkich zainteresowanych łącznością korporacyjną, a idealnym, z punktu widzenia Polkomtela, rozwiązaniem byłaby budowa ogólnopolskiego systemu ratownictwa publicznego i dołączenie resortów siłowych. Ponieważ przywołano tutaj również sektor energetyki, zmuszeni jesteśmy, jako operator radiowy tego sektora, do udzielenia informacji nie wynikających z wywiadu, a jednocześnie niezmiernie istotnych.
Po pierwsze, sektor energetyki posiada własną analogową sieć radiową, którą budował
od 1993 roku i na którą dzisiaj składa się około 450 stacji bazowych wraz z bogatą infrastrukturą techniczną i dopracowaną strukturą organizacyjną. Począwszy od 2002 roku przygotowywany jest proces cyfryzacji tej sieci. W roku 2006 wybrano system TETRA, jako system łączności dyspozytorskiej dla energetyki i jednocześnie uzyskano rezerwację niezbędnych kanałów częstotliwościowych. W świetle pojawienia się technologii CDMA2000, a także wobec zapisów dokumentu Polityki Energetycznej Polski 2030, w 2010 roku Zespół Specjalistów powołany przy Ministerstwie Gospodarki wypracował warunki, które w najkorzystniejszy sposób mogą zapewnić jednolitą sieć radiową dla elektroenergetyki. Wówczas potwierdzono zasadność budowy własnej sieci dyspozytorskiej w systemie TETRA. Przewidziano jednocześnie, jako możliwość uzupełniającą, korzystanie z oferty operatorów publicznych, w tym także w technice CDMA, głównie jednak dla potrzeb szybkiej transmisji danych.
Kolejną istotną kwestią jest fakt, że praktycznie we wszystkich krajach europejskich firmy energetyczne dysponują własnymi sieciami dyspozytorskimi. Jest to powszechny w świecie energetyki standard, gdyż trudno sobie wyobrazić zależność spółek odpowiedzialnych
za bezpieczeństwo energetyczne kraju od gospodarczych i technicznych działań operatora komercyjnego w warunkach energetycznego black-out’u, zamachu terrorystycznego, wojny, czy nawet ekstremalnych zjawisk atmosferycznych. Problem jest nie tylko w głosowej łączności dyspozytorskiej, ale przede wszystkim w sterowaniu rozłącznikami. Nawet wydzielenie quasi niezależnych podsieci na sieci operatora komercyjnego nie zapewni pełnego bezpieczeństwa i niezależności takich łączeń w warunkach wywołanego losowo natłoku. Należy podkreślić, że zdecydowanie dominującym systemem, zwłaszcza w Europie jest system TETRA, i nie jest to li tylko, jak można by sądzić, zaszłość historyczna. Zadecydowały o tym zalety, funkcjonalności i ostatecznie przewaga tego systemu w wielu aspektach nawet nad technologią CDMA2000. (...)
Jako wieloletni operator systemu radiowego energetyki, posiadający nieomal dwudziestoletnie doświadczenie, pragniemy stwierdzić, kładąc tu na szalę autorytet naszych specjalistów, że wybory przez nas dokonywane nie były jednoznacznie oczywiste, tak jak w dziedzinie radia i telekomunikacji nie są oczywiste i uprawnione oceny jednoznacznie negujące przydatność poszczególnych technologii. Ostatecznie jednak dla energetyki wybrano system TETRA, jako ciągle doskonalony, od dawna standaryzowany, mający wsparcie koncernów i placówek naukowych i dynamicznie rozwijający się, o czym pewnie będzie dużo w doniesieniach na najbliższej cyklicznej międzynarodowej konferencji w Budapeszcie (TETRA Word Congress 24-27 maja 2011 r.). Należy także zauważyć, że nie bez znaczenia jest również szeroka oferta sprzętowa oferowana przez wielu producentów, co pozwala na zakupy w procedurach przetargowych
i znacznie obniża koszty.
Energetyka wymaga dedykowanego systemu łączności, przede wszystkim transmisji głosowej, ale także danych, niezbędnych w procesie sterowania łącznikami. Należy zatem postawić pytanie, czy tak istotna dla gospodarki i bezpieczeństwa kraju branża, jaką jest energetyka, może zdać się całkowicie
na komercyjny system łączności?”
