Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", Telekomunikacja Polska poinformuje Komisję Europejską o - jej zdaniem - nieuczciwych praktykach UKE.
Do końca kwietnia stawka ta jest taka sama dla wszystkich, jednak w maju stawki dla konkurentów Cyfrowego Polsatu spadną do 33,8 gr. To oznacza, że dla innych operatorów połączenie z CP będzie droższe. - Orange, Plus i Era będą współfinansowali promocję nowej sieci - oburza się Ireneusz Piecuch, sekretarz generalny i dyrektor wykonawczy Grupy TP. Jego zdaniem wystarczyłoby wydać decyzję dwa tygodnie później, kiedy stawki już spadną, i nie byłoby problemu z ich asymetrią. - Nie pogodzimy się z sytuacją, w której na skutek decyzji urzędnika nasi abonenci mają finansować klientów innych sieci - przestrzega. Dodaje, że TP powiadomi Komisję Europejską o stosowaniu przez polskiego regulatora nieuczciwych praktyk.
Anna Streżyńska, prezes UKE, nie obawia się działań Telekomunikacji Polskiej. - Komisja Europejska popiera czasową asymetrię stawek w rozliczeniach między operatorami, jeśli sprzyja to budowaniu nowego biznesu i wspieraniu konkurencyjności na rynku. Wyższe stawki ma też Play, który musi stawiać maszty komórkowe, wyższe będzie miał Cyfrowy Polsat, bo również jest na etapie inwestycji - zaznacza. Streżyńska podkreśla, że asymetryczne stawki nie są ustalone raz na zawsze. - Do końca kwietnia opublikujemy do konsultacji unijną dokumentację dotyczącą stosowania stawek MTR, czego pochodną będzie jasny dla wszystkich plan wprowadzania i późniejszego obniżania tych stawek dla nowych, inwestujących graczy - mówi. Ten plan ma się pojawić na przełomie maja i czerwca.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: TP SA chce złożyć skargę na UKE