Telekomunikacja Polska (TP SA) może wydać ok. 2 mld euro w unowocześnienie swojej infrastruktury sieciowej w ciągu 2-3 lat, ale żeby uruchomić inwestycje potrzebuje "przewidywalnego" otoczenia regulacyjnego, wynika ze środowych wypowiedzi prezesa Macieja Wituckiego.
"Warunkiem jest jednak stabilne otoczenie regulacyjne, a takiego w tej chwili nie mamy" - powiedział Witucki.
Prezes poinformował też, że w II połowie roku TP SA zacznie świadczyć usługi dostępu do internetu w oparciu o CDMA (Code Division Multiplexing Access) i do końca roku pokryje zasięgiem tej usługi 50% populacji. Do końca roku zasięg tej usługi ma wynieść 100%, ale jest ona dedykowana dla tych obszarów, gdzie położenie tradycyjnych łączy byłoby nieuzasadnione ekonomicznie. Spółka ma zainwestować w CDMA ok. 600 mln zł.
Prezes TP SA przyznał też, że "w zawieszeniu" znajdują się rozmowy z Urzędem Komunikacji Elektronicznej (UKE) na temat zamiany kar nałożonych na spółkę na inwestycje w obszarach ustalonych z regulatorem. Ma to związek z tym, że nie ustalono, czy UKE ma możliwość wycofania nałożonych kar.
TP SA miała 698 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w II kw. 2008 roku wobec 496 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka w raporcie w środę. Skonsolidowane przychody wyniosły 4520 mln zł wobec 4507 mln zł rok wcześniej.