TP SA prognozuje, że przychody grupy w 2008 roku zostaną utrzymane na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. Tymczasem wcześniej spółka szacowała, że przychody spadną w tym roku o ok. 1 proc.
W pierwszym półroczu grupa miała 9,05 mld zł przychodów, co oznacza wzrost o 1,1 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Spółka poinformowała, że wzrost ten został utrzymany dzięki dwucyfrowemu wzrostowi przychodów z usług telefonii komórkowej i szerokopasmowego dostępu do internetu.
W komunikacie podano, że w drugim półroczu grupa zacznie w pełni odczuwać skutki ostatniej obniżki stawek MTR i wynikającego z nich spadku cen połączeń z sieci stacjonarnej do sieci komórkowych.
TP SA podtrzymuje prognozę wzrostu rynku jako całości o 2-4 proc. w 2008 roku, co oznacza spadek dynamiki w drugim półroczu (po wzroście na poziomie 6 proc. w pierwszym półroczu).
- Warunki, w jakich przychodzi nam działać, skłaniają do zachowania ostrożności. W takich okolicznościach stabilna struktura finansowa może się okazać najistotniejszym elementem wyróżniającym spółkę spośród innych graczy na rynku - poinformował cytowany w komunikacie Roland Dubois, członek zarządu TP ds. finansów.
- Zamierzamy udowodnić, że potrafimy udźwignąć wzrost kosztów operacyjnych w krótkim okresie, wynikający między innymi z kosztów wynajmu pomieszczeń centrali spółki po ich sprzedaży czy kosztów wprowadzenia usługi Orange TV, kontynuując jednocześnie inwestycje stymulujące wzrost w perspektywie średniookresowej -dodał.