XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

TP SA szantażuje Tele2

TP SA szantażuje Tele2
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

TP SA żąda od alternatywnego operatora podpisania nowej, niekorzystnej umowy. Grozi to utratą telefonu dla pół miliona klientów Tele2. UKE już zapowiada, że będzie karać takie praktyki.

Usługa hurtowego dostępu do sieci Telekomunikacji Polskiej, czyli tzw. WLR, polega na tym, że operator alternatywny może zaoferować telefon każdemu, kto ma w domu gniazdko podłączone do sieci TP SA. Taka możliwość wynika z decyzji prezesa UKE, skorzystała z niej większość dużych operatorów alternatywnych, wśród nich Dialog i Netia - wyjaśnia "Gazeta Wyborcza".

Decyzja prezesa UKE, wydana dla Tele2, została trzy miesiące temu podważona przez sąd. Był to jeden z tych wyroków, w którym uznano argumenty TP SA mówiące, że prezes Streżyńska została powołana na stanowisko niezgodnie z prawem. Poza tym - zdaniem sądu - przy wydawaniu decyzji naruszono przepisy kodeksu postępowania cywilnego.

Wyrok jest nieprawomocny, a Tele2 i UKE złożyły od niego apelację. Jednak TP zażądała od Tele2 zmiany umowy o usłudze WLR. Operator przedstawił już Tele2 propozycję nowego cennika usług. I tak przyłączenie abonenta ma teraz kosztować ponad 120 zł (kosztowało ok. 10 zł), a miesięczna opłata za jednego użytkownika to teraz niemal 32 zł, zamiast ok. 20 zł - informuje dziennik.

Przedstawiciele TP SA zaproponowali konkurentowi na piątek spotkanie negocjacyjne. W piśmie cytowanym przez "GW" podkreślają, że nie jest intencją TP SA zrywanie współpracy z Tele2, ale kilka akapitów dalej piszą: "W razie braku reakcji z państwa strony TP zamierza (...) wstrzymać świadczenie na państwa rzecz usług hurtowego dostępu do sieci". Telekomunikacja pisze też, że "w pierwszym kroku" zamierza zaprzestać podłączania nowych użytkowników, a w przypadku braku porozumienia do końca marca - rozpocząć działania "zmierzające do wstrzymania świadczenia usług" na rzecz Tele2. - Nie zamierzamy spotykać się z TP SA w wyznaczonym terminie. Chcemy rozmawiać z TP, ale wyłącznie w obecności prezesa UKE - mówi w dzienniku Karol Wieczorek z Tele2.

Tele2 ma poparcie UKE. - Żądania TP SA są bezpodstawne. Wyrok sądu, na który powołuje się operator, nie ma rygoru natychmiastowej wykonalności - mówi "Gazecie" Anna Streżyńska. - Jeśli postępowanie TP SA miałoby zaszkodzić klientom Tele2, nie zawaham się przed nałożeniem maksymalnej możliwej kary, i to niezależnie od tego, czy "zaprzestanie świadczenia usługi" oznacza odłączanie dotychczasowych użytkowników Tele2, czy tylko niepodłączanie nowych - mówi. Kara mogłaby wynieść nawet 400-500 mln zł.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

SPÓŁKI

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: TP SA szantażuje Tele2

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!