- W miastach coraz powszechniejszy jest system monitoringu. Ale sam w sobie jeszcze nie jest rozwiązaniem typu smart. Dopiero wtedy, kiedy pozwala na analizę dużej liczby danych staje się inteligentny - o koncepcji inteligentnych miast z portalem wnp.pl rozmawia Piotr Podleśny, prezes spółki Atena.
- Nie ma jednoznacznej definicji, to raczej szereg rozwiązań wykorzystujących nowe technologie na rzecz społeczności lokalnych i lokalnej administracji. Dość już popularna możliwość kupowania biletów komunikacji miejskiej przez komórkę, czy sieć biletomatów wpisuje się w koncepcję inteligentnych miast. Ważnym elementem smart cities są wdrożenia pozwalające z wyprzedzeniem rozpoznawać nadchodzące zdarzenie i umożliwiające podjęcie działań prewencyjnych. Na przykład w Holandii działa system monitoringu infrastruktury wodnej dający informacje o groźbie powodzi pozwalający służbom podjąć zawczasu odpowiednie działania.