Regulator wybrał wczoraj audytora, który w ciągu trzech miesięcy sprawdzi, czy należy podzielić TP.
Telekomunikacja Polska wraz z Netią chwaliły się wczoraj uwolnieniem setnej tzw. pętli lokalnej (LLU). Usługa polega na tym, że TP udostępnia swoje centrale, umożliwiając innym operatorom odprowadzenie od nich łącza do domu abonenta. Od tego, czy proces uwalniania będzie przebiegał sprawnie, regulator rynku uzależnia ewentualny podział TP na część hurtową i detaliczną - pisze "Gazeta Wyborcza"
Dodatkową przesłanką będą wyniki audytu, jaki zlecił UKE. Wczoraj Urząd wybrał audytora, który oceni, czy podział jest konieczny. Zostało nim konsorcjum KPMG, Instytutu Łączności i kancelarii prawnej Grynhoff Woźny Maliński. - Na sporządzenie opinii mają trzy miesiące. Potem ogłosimy decyzję - tłumaczy prezes UKE Anna Streżyńska.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: UKE sprawdza, czy dzielić TP