Władze spółek negocjujących połączenie stwierdziły, że przerwanie rozmów było wspólną decyzją, którą podyktowała pogarszająca się koniunktura.
Powodem fiaska fuzji jest też spadek kursu Actionu. Od rozpoczęcia negocjacji pod koniec listopada zmniejszył się z 15 zł do 4,9 zł. Firma planowała dokonać akwizycji poprzez emisję papierów dla udziałowców Vobisu. Przemysław Jakubiec, wiceprezes Vobisu, potwierdza, że firmy nie dogadały się w sprawie parytetu wymiany udziałów. Nie wyklucza jednak powrotu do rozmów w przyszłości. Niedoszli partnerzy chcą jednak już teraz zacieśnić współpracę. Negocjują umowę partnerską.
Jakie są plany przedsiębiorstw na najbliższą przyszłość? Vobis deklaruje, że nie potrzebuje inwestora, by dalej się rozwijać. Nie zamierza też wchodzić na razie na giełdę. W tym roku chce otworzyć 40 nowych punktów sprzedaży i salony Nokia Store, co sfinansuje ze środków własnych. Bieliński zapowiada, że Action nie rezygnuje z szukania okazji do przejęć w branży. Ewentualna transakcja będzie miała charakter bezgotówkowy - czytamy w dzienniku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Umowa partnerska zamiast fuzji Vobisu z Actionem