Polskie gminy, powiaty i województwa są narażone na ataki hakerów. Dzisiaj tylko większe gminy mają zabezpieczenia, takie jak systemy antyspamowe czy też filtracja złośliwych danych - informuje "Gazeta Polska Codziennie".
Jednak według badania PBS, zarówno dane każdego z nas, jak i ulokowane na kontach jednostek terytorialnych pieniądze, nie są wystarczająco zabezpieczone.
Na 200 przebadanych urzędników odpowiedzialnych za sprawy IT w gminach aż co trzecia osoba deklarowała, że systemy informatyczne ich urzędów nie są wyposażone w Firewall, czyli podstawowe zabezpieczenie przed hakerami. W niektórych urzędach brakuje również systemów antyspamowych oraz filtracji złośliwego oprogramowania.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Urzędy bez ochrony przed hakerami