Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
13 rekomendacji to praca domowa dla naszych amerykańskich partnerów; jeśli będzie wykonana do lata 2014 r., Safe Harbour (decyzja ws. transferu danych między firmami w UE i USA) jest bezpieczna - zapowiedziała komisarz UE ds. sprawiedliwości Viviane Reding.
Decyzja KE nazwana Safe Harbour pozwala na transfer danych osobowych do celów komercyjnych z firm unijnych do amerykańskich; firmy te muszą jednak przestrzegać określonych zasad, tj. transparentności polityki prywatności. Spółki powinny zgłosić się do Departamentu Stanu USA; kontrolą przestrzegania zasad Safe Harbour powinny zajmować się amerykańskie władze.
Reding wyjaśniła, że Safe Harbour to decyzja KE pozwalająca firmom w UE i USA na wymianę danych, pomimo tego, że Amerykanie nie mają takiego samego prawa o ochronie danych jak UE. Zaznaczyła, że KE od jesieni analizuje, jak Safe Harbour funkcjonuje i czy jest bezpieczna. "Doszłam do wniosku, podzielanego przez całą KE, że nie powinniśmy po prostu unieważnić tej decyzji, jak chcą niektórzy europosłowie, ale spojrzeć, jak działa i co Amerykanie muszą zrobić, żeby uczynić Safe Harbour bezpieczną" - tłumaczyła komisarz.
W ramach 13 rekomendacji KE zaleciła zacieśnienie kontroli stosowania zasad Safe Harbour przez firmy. Ponadto Komisja chce, by działające w USA firmy upubliczniały swoje polityki prywatności i zamieszczały w nich informacje o tym, w jakim zakresie władze amerykańskie mogą zbierać i przetwarzać dane transferowane w ramach Safe Harbour.
Ponadto KE zaleciła, by na stronach internetowych z polityką prywatności zostały zamieszczone linki do strony departamentu handlu z listą firm objętych Safe Harbour. Na stronach tych powinien się też znaleźć link do instytucji oferujących alternatywne sposoby rozwiązywania sporów (ADR), a korzystanie z ich usług nie powinno być zbyt drogie. KE ocenia, że obecnie jest to zbyt kosztowne.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: USA mają poprawić bezpieczeństwo transferu danych