USA zażądają od Chin wyjaśnień w sprawie ataków na Google'a

USA zażądają od Chin wyjaśnień w sprawie ataków na Google'a
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Departament Stanu USA zapowiedział w piątek, że wkrótce wystosuje do rządu w Pekinie formalną notę dyplomatyczną z wyrazami zaniepokojenia hakerskimi atakami, które skłoniły firmę Google do groźby wycofania się z Chin.

Ma to nastąpić "w nadchodzących dniach, prawdopodobnie w przyszłym tygodniu" - powiedział dziennikarzom rzecznik Departamentu Stanu P.J. Crowley. "W formalnym demarche" Departament Stanu wyrazi zaniepokojenie z powodu tego "incydentu" oraz zwróci się do strony chińskiej o wyjaśnienie, "jak do tego doszło i co (władze chińskie) zamierzają w tej sprawie zrobić" - powiedział dziennikarzom P.J. Crowley.

Firma Google postanowiła, że nie będzie już współpracować z rządem Chin w zakresie oprogramowania pozwalającego na cenzurowanie rezultatów dostarczanych przez wyszukiwarkę Google, i poinformowała, że w ciągu najbliższych kilku tygodni będzie prowadzić rozmowy z Pekinem o tym, na jakich zasadach - jeśli w ogóle - może tam działać nieocenzurowana wersja Google.cn - napisał we wtorek w oficjalnym oświadczeniu główny radca prawny firmy David Drummond.

Google informuje, że jego śledztwo wykazało, iż obiektem ataków na "korporacyjną strukturę" tej firmy były przede wszystkim konta e-mailowe chińskich dysydentów. Cyberszpiedzy starali się też wykraść informacje z poczty elektronicznej osób mieszkających w Europie i USA, związanych z ruchem praw człowieka w Chinach. Ustalono, że ataki te, "bardzo wyrafinowane i starannie wycelowane", zostały przeprowadzone z Chin i pozwoliły na "kradzież własności intelektualnej Google'a".

Raport techniczny przygotowany przez amerykańską firmę iDefence Labs zajmującą się bezpieczeństwem w internecie głosi, że przeprowadzone niedawno ataki cybernetyczne na ponad 30 amerykańskich firm, w tym Google'a, pochodziły z serwerów używanych przez rząd Chin - poinformował w piątek brytyjski dziennik "The Guardian". iDefence Labs uważa, że za atakami stoi rząd w Pekinie.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!