Londyńska organizacja Full Fact stworzyła program komputerowy zdolny do automatycznego weryfikowania stwierdzeń pojawiających się w prasie, telewizji lub w trakcie obrad parlamentu. "To próba zbudowania systemu odpornościowego świata" - tłumaczą autorzy.
Oprogramowanie skanuje transkrypcję wypowiedzi padających np. w debacie parlamentarnej i na bieżąco weryfikuje przedstawiane informacje. W obecnej fazie korzysta z bazy kilku tysięcy ręcznie wpisanych stwierdzeń i statystyk, ale w przyszłości ma być automatycznie uzupełniana we współpracy z brytyjskim urzędem statystycznym ONS.
Full Fact otrzymało pieniądze na sfinansowanie projektu od amerykańskiej firmy technologicznej Google, a także amerykańsko-węgierskiego miliardera George'a Sorosa i założyciela eBay, Pierre'a Omidyara. Jak zapowiedziano, pierwsze testy będą prowadzone na jesieni wśród dziennikarzy w Wielkiej Brytanii, a także w Ameryce Południowej i Afryce, we współpracy z lokalnymi organizacjami Chequeado i Africa Check.
W rozmowie z "Guardianem" prowadzący projekt Mevan Babakar powiedział, że tworzenie programu przypomina "próbę zbudowania systemu odpornościowego dla świata". "W świat idzie coraz więcej informacji, które są błędne, a nie mamy żadnych środków, żeby z tym walczyć" - tłumaczył.
Wczesna wersja programu, która została zademonstrowana "Guardianowi", używa napisów dialogowych (w tym transkrypcji dla niesłyszących), transmisji, zapisów debat parlamentarnych i artykułów publikowanych w gazecie, poszukując zwrotów podobnych do tych, które znajdują się w bazie.
W jednej z dostępnych wersji oprogramowanie automatycznie wyświetla też, obok przekazu z parlamentu, dodatkowe okienko weryfikujące wypowiadane przez polityków stwierdzenia.
"Guardian" podkreślił, że autorzy projektu pracują także nad tym, aby system był w stanie przeprowadzić weryfikację kont na portalach społecznościowych, zaznaczając stwierdzenia, które odbiegają od rzeczywistości.
Babakar zaznaczył jednak w rozmowie z gazetą, że początkowo narzędzie będzie skierowane głównie do dziennikarzy, pozwalając im na szybsze dopytywanie polityków lub domaganie się dokładniejszych odpowiedzi.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W.Brytania. Powstaje program wykrywający fałszywe informacje