XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Większość budek telefonicznych zniknie z ulicy

Większość budek telefonicznych zniknie z ulicy
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Telekomunikacja Polska zabiera z polskich ulic telefony, bo nie przynoszą zysku. W miastach opłacalny jest co ósmy aparat, a na wsi co 25. Doprowadziły do tego wszechobecne komórki i pozwolenie Urzędu Komunikacji Elektronicznej. UKE uznał, że wystarczy jedna budka na 950 mieszkańców gminy. Do listopada 2006 był jeden aparat na 500 osób - pisze "Dziennik Łódzki".

Planowaną przez Telekomunikację Polską likwidację aparatów najbardziej odczują osoby starsze, których nie stać na komórkę. Likwidacja budek to zmartwienie dla strażaków. "Ciągle wiele osób dzwoni z budek i wzywa nas do pożaru" - mówi rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi Piotr Cholajda. "Głównie są to zgłoszenia z miast, bo na wsiach już prawie nie ma budek" - dodaje.

Dlaczego UKE pozwolił TP SA na demontaż aparatów publicznych? Jak tłumaczy rzecznik UKE Jacek Strzałkowski, Telekomunikacja ma ustawowy obowiązek utrzymywania telefonów publicznych, ale spółka skarżyła się, że budki są deficytowe i coraz mniej osób z nich korzysta. Po długich analizach uznano, że wystarczy jeden telefon na 950 osób, na 2 tys. mieszkańców musi być zamontowany aparat dostosowany do potrzeb niepełnosprawnych.

W 2008 r. TP SA będzie mogła znów wystąpić z wnioskiem o zmniejszenie liczby budek. Taki wniosek trzeba uzasadnić ekonomicznie. Jednak - pisze dziennik - nie będzie to trudne. Z badań wynika, że tylko 10 proc. publicznych telefonów jest rentownych. W miastach opłacalny jest co ósmy aparat, a na wsi co 25.

UKE, zanim zezwolił na zmniejszenie liczby ulicznych aparatów, zlecił badanie opinii publicznej. Wynikało z niego, że 81 proc. respondentów w ciągu roku nie dzwoniło z budki. Spośród 19 proc. korzystających, aż 65 proc. czyniło to sporadycznie. Ankietowani uznali, że dzwoniliby częściej, gdyby usługa telefoniczna była tańsza. Niewiele osób wskazywało na małą liczbę aparatów na ulicach; aż 92 proc. przyznało, że posiada telefon komórkowy - podaje "Dziennik Łódzki".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Większość budek telefonicznych zniknie z ulicy

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!