Kilkadziesiąt milionów złotych może zainwestować w ciągu dwóch-trzech lat powstająca grupa Elzabu.
Dołączenie do Elzabu, giełdowego producenta kas fiskalnych, firm Exorigo i Upos zakończy się za kilka miesięcy, jednak firmy już pracują nad wspólną ofertą - informuje "Puls Biznesu".
— Te trzy podmioty działają w jednej branży, lecz w różnych segmentach. Dzięki temu idealnie się uzupełniają — mówi Jerzy Biernat, prezes Elzabu.
Elzab kieruje ofertę przede wszystkim do średnich firm, Exorigo i Upos — do dużych sieci. Dzięki temu mogą wspólnie proponować klientom rozwiązania, których dotąd, jako pojedyncze podmioty, nie miały.
Firmy na razie nie zamierzają się połączyć w jeden organizm, lecz będą działać jako grupa kapitałowa, wraz ze spółkami zależnymi Elzabu. Niewykluczone, że grupa jeszcze się rozrośnie. Także za granicą - pisze "Puls Biznesu".
— Jeżeli będą okazje, by zainwestować w spółki uzupełniające naszą ofertę, możemy to zrobić — mówi Jerzy Biernat.
— Strategia zakłada obecność w kolejnych branżach, takich jak horeca [czyli hotele, restauracje, catering — red.], stacje paliw, branża medyczna. Tu nie jesteśmy mocno obecni — wyjaśnia prezes.
Grupa Elzab — Exorigo — Upos chce mieć też silną pozycję w całej Europie Środkowej i Wschodniej. Tu także możliwe są akwizycje. Aby osiągnąć planowane wzmocnienie pozycji rynkowej, grupa Elzabu musi zdecydować się na inwestycje, m.in. w unowocześnienie majątku produkcyjnego.
— Inwestycje możemy finansować z własnego kapitału. Mamy też przygotowany do uruchomienia program emisji obligacji oraz nieruchomość, którą zamierzamy sprzedać. Wydatki na inwestycje w ciągu dwóch-trzech lat szacuję na kilkadziesiąt milionów złotych — dodaje prezes.
zainteresowany, 22.04.2012 11:54
były, 30.09.2008 00:12