- Ministerstwo Finansów ostrzega, że osoby rozliczające się w bitcoinach ryzykują utratę środków - pisze "Rzeczpospolita".
Mało entuzjastyczne w ocenie bitcoinów jest MF. Wskazuje, że wirtualne waluty nie są prawnie określonym i powszechnie akceptowanym środkiem płatniczym w rozumieniu prawa dewizowego. Obrotu nimi nie reguluje też ustawa o usługach płatniczych.
Konsumenci narażeni są na możliwość utraty pieniędzy przechowywanych w walutach wirtualnych na internetowych platformach kupna/sprzedaży - napisała wiceminister finansów w odpowiedzi na poselską interpelację.
Resort ostrzega, że w przeciwieństwie do firm inwestycyjnych podmioty organizujące platformy handlu wirtualnymi walutami nie podlegają regulacjom i nadzorowi finansowemu czy systemowi gwarancji zdeponowanych środków. I w razie upadłości, kradzieży, oszustwa ze strony platformy jej klienci są narażeni na całkowitą utratę środków.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wirtualna waluta, realne kłopoty