Wirtualne pole walki przypomina marzenie maniaków gier komputerowych - żołnierz ubiera zestaw znaczników, bierze specjalnie przygotowaną broń, zakłada specjalne okulary i "wchodzi" do … gry komputerowej! Tylko, że tam ma faktycznie deszcz i upał, a jak zostanie ranny to go boli. Nie ma kombinacji klawiszy pozwalającej szybciej i łatwiej przeskoczyć na kolejny poziom, za to jest instruktor, który może mu stawiać dodatkowe przeszkody.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.