Współpraca nauki z biznesem nie tylko za pieniądze UE

Współpraca nauki z biznesem nie tylko za pieniądze UE
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Skuteczność narzędzi kreujących innowacje w polskim przemyśle zależy m.in. od tego, czy są one dostosowane do etapu rozwoju kraju. Na razie Polska dopiero aspiruje do grupy krajów zorientowanych na innowacje - uważają uczestnicy sesji "Innowacyjny biznes", która odbyła się w ramach Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Białymstoku.

- Skuteczność instrumentów publicznego wsparcia innowacji zależy od kilku elementów, w tym etapu rozwoju kraju i kultury finansowej przedsiębiorstw. Często chcemy wspierać firmy tak, jak robią to Stany Zjednoczone czy Finlandia, zapominając, że Polska znajduje się na innym etapie rozwoju - powiedziała Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).

Według niej, Polska znajduje się wciąż w grupie krajów nastawionych na efektywność i dopiero dąży do grupy krajów zorientowanych na innowacje. - Ciągle potrzebujemy pieniędzy na inwestycje przedsiębiorstw, które pozwolą wdrażać wyniki badań nad innowacyjnymi produktami czy usługami - przekonuje szefowa PARP. - Roczne nakłady inwestycyjne przeciętnej polskiej firmy to ok. 23 tys. euro, podczas gdy w Norwegii jest to 117 tys. euro, w Austrii 105 tys. euro, a nawet w Chorwacji ponad 30 tys. euro - dodaje.

Anita Wesołowska, zastępca dyrektora w departamencie konkurencyjności i innowacyjności Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, przyznała, że w poprzedniej perspektywie unijnej nie do końca zadziałał system oceny projektów. - Czasami zbyt mały nacisk kładziony był na ocenę merytoryczną, a zbyt mocno skupiano się na stronie formalnej - powiedziała. - W nowej perspektywie finansowej chcemy iść w kierunku nowego sposobu oceny, poprzez panele ekspertów i spotkania z przedsiębiorcami.

Przedstawicielka resortu infrastruktury i rozwoju dodała, że wsparcie tam, gdzie ryzyko prowadzenia działalności jest mniejsze, będzie zmierzało w stronę instrumentów zwrotnych, natomiast tam, gdzie ryzyko jest większe, ministerstwo planuje pozostać przy formie dotacji. Na te ostatnie będą mogli również liczyć autorzy projektów o faktycznie przełomowym znaczeniu. - Przy czym o innowacji możemy mówić dopiero wtedy, kiedy projekt zostaje wdrożony i da się skomercjalizować - zastrzega Anita Wesołowska.

Z podejściem, że skupianie się na samych dotacjach nie do końca jest skuteczne, zgodziła się Patrycja Zielińska, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). - Instrumenty zwrotne bardziej motywują do myślenia o komercyjności przedsięwzięć - przekonywała. Podkreślała również znaczenie przedsięwzięć typu start-up dla kreowania innowacji.

- Co na pewno nie działa jako mechanizm wyzwalania innowacyjności? Koniec z finansowaniem aparatury naukowej na uczelniach, która stoi i się kurzy, bo nie można jej wykorzystać w celach komercyjnych - nie miała wątpliwości Anna Daszuta-Zalewska, dyrektor Białostockiego Parku Naukowo-Technologicznego. Ona również podkreślała konieczność wspierania młodych inicjatyw typu start-up, ale zastrzegała przy tym, że musi to być wsparcie poparte mentoringiem i doradztwem ze strony doświadczonych przedsiębiorców.

Maciej Szumski, właściciel i prezes spółki Plum, ocenił, że kluczowe będzie dofinansowanie współpracy nauki i przemysłu. - Te środki mogą być katalizatorem pozwalającym "przełamać lody" pomiędzy tymi dwoma światami - mówił. - Tyle że takie dofinansowanie może być skuteczne i nieskuteczne, a najważniejszym kryterium oceny jest to, czy ta współpraca będzie kontynuowana również wtedy, jak już się skończą pieniądze z programów pomocowych.

Jego zdaniem miarą skuteczności takich działań będzie, jeśli obie strony już dzisiaj zaczną myśleć o dalszej współpracy po zakończeniu przyszłej perspektywy finansowej UE.

- Nam nie chodzi o innowacyjność, a o wynalazczość. Chodzi o takie produkty czy usługi, które po pięciu latach nadal będą innowacyjne. Takie coś jest możliwe tylko w ścisłej współpracy z nauką - dodał Maciej Szumski. Zastrzegł jednocześnie, że administracyjne metody nakładania przedsiębiorstw do innowacyjności nie mają sensu, bo mechanizm rynkowy skutecznie robi to sam.

W tym kontekście Anita Wesołowska zauważyła, że paradoksalnie zbyt duża ilość środków pomocowych w pewnych warunkach może wręcz zabijać potrzebę innowacji wśród przedsiębiorców, bo część z nich mogłaby dzięki nim spocząć na laurach. - To co my możemy zrobić, to dobra identyfikacja potrzeb wsparcia, ale przedsiębiorcy sami muszą w tym widzieć cel i sens - powiedziała.

Nie do końca zgodziła się z tą opinią Bożena Lublińska-Kasprzak. - Nasze doświadczenia są wręcz odwrotne. Do innowacji zniechęca raczej to, że większość polskich firm nadal woli konkurować ceną, a rozleniwia chłonny rynek krajowy na produkty nie do końca innowacyjne - przekonywała.

Według niej badania pokazują jednak, że jest już również relatywnie wysoki popyt wśród konsumentów na produkty innowacyjne. - Rocznie w Polsce wydaje się na inwestycje ok. 160 mld zł, PARP wydatkuje na te cele ok. 3-4 mld zł i te środki dobrze funkcjonują jako element zachęty. Z naszych badań wynika, że nawet w przypadku prostego bonu na innowacje o wartości 15 tys. zł, dwóch na pięciu przedsiębiorców kontynuuje współpracę z jednostkami naukowymi po zakończeniu projektu - mówiła.

Jej zdaniem firmy, które już zaczynają się stawać innowacyjne, nadal chętnie zwiększają nakłady na ten cel. - Najtrudniej natomiast przekonać nieprzekonanych - argumentowała prezes PARP.

Patrycja Zielińska zwróciła natomiast uwagę, że w Polsce nadal brakuje tzw. kultury innowacyjności. - I tutaj jest rola dla spółek skarbu państwa, które powinny być w tym zakresie liderami - powiedziała.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Współpraca nauki z biznesem nie tylko za pieniądze UE

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!