Karty zbliżeniowe, którymi można płacić za drobne zakupy, pojawią się w Polsce najpóźniej na początku przyszłego roku.
Sprzedawców od drobnych płatności odstrasza koszt obsługi transakcji z użyciem kart (sklepy płacą bankom prowizje od 1,4 do 2 proc. oraz agentom rozliczeniowym - ok. 1,5 proc.).
Visa i MasterCard liczą na upowszechnienie bezgotówkowych transakcji o mniejszej wartości i niebawem wprowadzą w Polsce karty bezstykowe, którymi można płacić za niewielkie zakupy bez podawania kodu PIN czy podpisywania wydruku. Wystarczy pomachać kartą przed czytnikiem - informuje dziennik.
Karty Visa payWave oparte na technologii mikroprocesorowej EMV mają się w Polsce pojawić najpóźniej na początku 2008 r. Według Małgorzaty O'Shaugnessy z Visa Europe już kilka banków w Polsce planuje wprowadzenie tej usługi.
Karty zbliżeniowe najszybciej znajdą się w kawiarniach, kinach czy na parkingach, gdzie liczy się szybkość transakcji. - To wygodne rozwiązanie, bo pozwala zaoszczędzić czas. Jednak by szybko się przyjęło, punkty handlowo-usługowe muszą zastosować je na szeroką skalę - mówi "GW" Karol Żwiruk z portalu Kartonline.pl.
W Europie limit płatności kartami bezstykowymi to 25 euro, w Polsce - 20 zł. Dopiero po wyczerpaniu tego limitu płatności realizuje się tradycyjnie - potwierdza PIN albo podpisuje. W ten sposób można już płacić w kilku restauracjach McDonald's w Szwajcarii, a od września w wielu sklepach, restauracjach czy kioskach w Londynie - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Za drobne zakupy zapłacimy kartą bezstykową