Dzisiejsze walne zgromadzenie internetowej firmy zajmie się dwiema ważnymi sprawami: odkładaną emisją i skupem akcji.
W projektach uchwał, nad którymi będzie głosowało ZWZA, zarząd nie wpisał żadnych kwot. - Wielkość emisji zależy od akcjonariuszy, dlatego nie chcieliśmy proponować konkretnego kształtu uchwały - wyjaśnił Gajdziński.
100 mln zł przychodów to cel, który prezes przedstawił w liście do akcjonariuszy, dołączonym do jednostkowego rocznego sprawozdania. "Ambicje spółki są duże - ważne jest, abyśmy mieli możliwość realizacji zamierzeń, a to wiąże się ze sposobem i strukturą finansowania" - pisał.
Hyperion nie opublikował jeszcze skonsolidowanego raportu rocznego, ale po czterech kwartałach ubiegłego roku przychody grupy wyniosły narastająco 35,04 mln zł, o 84 proc. więcej niż rok wcześniej. "Mogę zapewnić, że z uwzględnieniem planowanych akwizycji możliwe jest utrzymanie tempa wzrostu przez najbliższe 2-3 lata, czyli wzrost przychodu o 50 proc. rocznie z 20-proc. rentownością netto" - brzmiała deklaracja prezesa w liście.
Według prezesa, grupa Hyperionu obsługuje 75 tys. abonentów, a średnie ARPU (przychód na użytkownika w miesiącu) to około 50 zł.
Wśród uchwał na dzisiejsze ZWZA jest też projekt dotyczący upoważnienia zarządu do przeprowadzenia skupu akcji w celu umorzenia. - Sądzę, że bez szkody dla spółki mogłaby ona przeznaczyć na buy back do 10 mln zł - powiedział prezes "Parkietowi". Ocenił, że emisja i skup nie są ze sobą sprzeczne. - Konsolidacja rynku i skup akcji to dwie możliwości, które będziemy wykorzystywać w zależności od sytuacji na rynku - wyjaśnił.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zarząd Hyperionu liczy na 30-50 mln zł i myśli o buy-backu